Pierwsza część troche kiepska, taka za bardzo ugrzeczniona jak dla mnie i bardziej dla dzieci. Poza scenami nauki tańca Odiego - te akurat były kozackie - i sceną w której Grafield wybierał się tak strasznie ociężale na poszukiwanie Odiego, po czym po chwili zrezygnował i szybko pobiegł do domu na lasagne
Druga część według mnie o wiele lepsza, taka jakaś ciekawsza akcja - typu walka o zamek albo robienie lasgni, więcej dobrej muzy, więcej ciekawych postaci i w ogóle taki mniej lokalny konflikt chociaż oczywiście bajka miała jednak o wiele bardziej specyficzny humor. Do komiksu za bardzo nie mam jak porównać.
humor, humor, humor. przede wszystkim bardzo podobny do mnie. szkoda, ze jakos ostatnio nie moge go nigdzie znalezc... film??? nie podobal mi sie zbytnio... wole jednak pozostac przy kilku obrazkach. 
) pobrał wszystkie dzienne komiksy garfielda, ze strony garfield.com od 19.06.1978 do daty aktualnej