Witam, mam pare pytań o mBooki, ponieważ bardzo interesuje się infomatyką ale nigdy nnie słyszałem o mBookach, stąd pare pytań do was:

1) Czy opłaca się ściaga mBooki z internetu na komórke przez połączenie WAP?
2) Jakie rozmiary mają przeważnie mBooki?
3) Jakie telefony obsługuja pliki TXT?

sciaganie bezposrednie z internetu na komorke kompletnie sie nie oplaca..
wiekszosc ebookow na do 1 MB lub 1.5 MB
na 3 pytanie nie znam odpowiedzi ale *.txt chyba wiekszosc

1) Nie opłaca się. Ściągnij za darmo z neta i wrzuć przez irdę/bluetooth/kabel na telefon. Jeśli chcesz, to mogę Ci kilka podrzucić.
2) e-booki czy m-booki? e-booki od kilkuset kilo do kilku mega. m-booki zajmują praktycznie zawsze mniej niż 500 kilo. Zazwyczaj jest to 10-50 kilo.
3) Również nie wiem, ale zapewne większość. A jeśli nie obsługują, to ściągnięcie programu w rodzaju Reader powinno załatwić sprawę.

eeeeeeee ja przerabiam kazdy format (poza PDF) przez progsa Tequila Cat Book Reader Shell, otrzymuje pliczek .jar, potem wrzucam na telefen z java (moj kochany SEK510) i czytam :]

sciaganie wapem sie nie oplaca - sam sobie przerob :]

Opcja czytania m-booków na komórkach za pomocą Mobipocet Readera (z formatu prc) wchodzi w grę tylko w wypadku telefonów z Symbianem. W przypadku telefonów, których aplikacje oparte są na Javie (czyli większość starszych modeli i gro nowszych) wchodzi w grę program, o którym wspomniał Fjuczers:



Jedno małe 'ale' - wydaje mi się, że Tequila Cat Book Reader Shell konwertuje na midlety javy dokumenty w formacie .txt. Nie jest to wcale taki błahy problem, jak by się wydawało. Po skonwertowaniu do pliku tekstowego za pomocą MS Worda po konwersji do midletu javy w miejsce na przykład znaku "-" (tzw. myślnik) wstawiany jest znak " ? " (tzw. znak zapytania ) i utrudnia to czytanie.

Ja ominąłem ten problem w taki sposób:

1. Skopiowałem dokument .doc (lub .rtf) do Schowka.
2. Wkleiłem tekst w Notatniku.
3. Zapisałem go w formacie tekstowym Unicode.
4. Programem Gżegżółka XP otrzymany dokument tekstowy skonwertowałem do Windows 1250.
5. Przygotowałem dokument w Tequila Cat Book Reader Shell. [Dokładny opis, jak "zrobić" książkę na komórkę za pomocą tego programu znajdziecie TUTAJ]

WAŻNE! - trzeba dodać przed kompilacją midletu fonty systemowe (jest taka opcja w Tequila Cat Book Reader Shell), najlepiej Arial (wg mnie wygląda najlepiej na ekranie komórki).

6. Midlet stworzony przesłałem do komórki - nie przejmujcie się tym, że standardowe fonty Tequilii nie wyświetlają poprawnie polskich znaków, w stworzonym midlecie (już na komórce) używając opcji Next font dojdziecie do odpowiednika windosowskiego Ariala (o ile ten font wybraliście kompilując m-booka), który wyświetli wszystkie znaczki i czcionki poprawnie

Mam nadzieję, że komuś to pomoże - ja używam tego na Plusofonie 400i (kto go ma, ten wie, że aplikacje java można do niego wgrać TYLKO za pomocą WAPA!!! - skandal! ) i straciłem sporo złotówek, zanim uzyskałem odpowiedni efekt. Oczywiście użytkownicy NORMALNYCH telefonów mają dużo łatwiej, ale myślę, że to, co napisałem i im się przyda

Przygotowanie pliku .txt z formatów .doc, czy .rtf można pewnie zrobić łatwiej - ale wyżej opisany sposób zadziała na 100% a trwa kilka(naście) sekund dłużej

Oooo, to jak na gorszym Plusfonie działa to może się skusze i wyprobuję na swoim 601i Uhm, i nie żebym się czepiał, muaddibie, ale skąd wytrzasnąłeś Plusfona 400i? Bo w salonach to tylko 401i mają

Tak, właśnie o ten mi chodzi... Mam go od niedawna - dostałem za darmo, więc w sumie nie żałuję - i byłby świetnym telefonem (ach, ta karta 512MB) gdyby nie cholerna blokada instalacji aplikacji java przez USB. Producent tłumaczy się zaleceniami zleceniodawcy (Plus ponoć chce na wapie zarobić... taka spiskowa teoria), natomiast Biuro Obsługi Klienta Plusa zwala winę na procesor Huaweia).

I kończąc ten mini-OT - ładowania książek (i innych aplikacji java) na Plusofona 401i można dokonać za pośrednictwem strony http://gsm.elektroda.net/upload/index.php (telefon jest teraz w promocji Plusa, więc może więcej osób będzie potrzebowało rad wujka Muada ). Po pokonaniu tych kilku niedogodności (okupionych też kilkoma PLN'ami) czyta się całkiem przyjemnie (jak na warunki telefonu z wyświetlaczem o rozdzielczości 176x220 .

------------------ Dodano: Dzisiaj o 15:03:46 ------------------
Witam ponownie!

Istnieje jeszcze jeden ciekawy program, generalnie podobny do Tequila Cat Book Readera, jakkolwiek z założenia jest on generatorem midletów, dzięki którym możliwe jest czytanie plików w formacie .txt na komórce. Mowa o ReadManiac (freeware - http://www.readmaniac.com/?download - strona jest po ruskiemu, ale sam program po angielsku ).

Pełna, darmowa wersja programu (ReadManiac Builder Wizard) - do instalacji na pececie - daj nam możliwość stworzenia midletu java odpowiadającego naszym idywidualnym predyspozycjom i potrzebom. Spektrum możliwości jest szerokie i ograniczają nas tylko bariery zależne od modelu telefonu. Ja, niestety, z powodu ograniczeń założonych na Plusofonie 401i nie mogłem w pełni sprawdzić możlwości tego programu. Wiem jedynie, że możliwa jest opcja stworzenia midletu z jednym plikem tekstowym (opcja Lite), oraz pełna instalacja programu z czcionkami i innymi "gadżetami", zawierającą przeglądarkę plików, z poziomu której można, cóż, przeglądać zawartość folderów na naszej komórce i wczytać dowolny plik tekstowy nagrany w pamięci telefonu, bądź na karcie pamięci.

Sprawdziłem jedynie tyle, że program bez problemu czyta dokumenty z polskimi znakami, oraz świetnie formatuje tekst - jeśli jest on zakodowany w Windows 1250.

Czy jest lepszy? Dla zdecydowanej większości użytkowników telefonów komórkowych tak - wystarczy zainstalować program a potem wygrywać tylko pliki w formacie .txt. Nie ma potrzeby, tak jak w wypadku Tequila Cat Book Readera tworzenia osobnych midletów dla każdego m-booka. Jednak, przyznam szczerze, że testowałem go tylko na jednym pliku, w przeciwieństwie do Tequilii, którym skonwertowałem już masę ksiązek. Jednak rokowania względem ReadManiaca mam duże! Poza tym działa - podobno - na naprawdę starych komórkach...

(...między innymi tych, których nie można podłączyć do PC - przypominam: strona do ładowania aplikacji przez WAP - http://gsm.elektroda.net/upload/index.php)...

PRZYKŁADOWE SCREENY:




Pozdrawiam!

Nawiązując do tematu czytania na komórkach link do innego mojego posta dotyczy Read Maniaca
http://forum.eksiazki.org/viewtopic.php?p=12284#12284

Ja używam innego programu a mianowicie - mjBook Maker. Bardzo świetny program, a do tego prosty w obsłudze. Przekonwertowałem nim już kilkanaście ebooków i wszystko działa tak jak trzeba. Jeżeli byłoby takie zainteresowanie to mógłbym wrzucić tutorial jak zrobić mbooka za pomocą tegoż programu.

Pozdrawiam.

Czemu nie? Jestem za tym, by zaglądający tu ludzie mieli szerokie spektrum możliwości Jeśli zamierzasz zrobić taki tutorial podepnij go w tym wątku: http://www.forum.eksiazki.org/viewtopic.php?t=1396.

Tutorial dodany pod wskazanym adresem. Mam nadzieję, że się komuś przyda. Postarałem się w miarę szczegółowo opisać cały ten proces. W razie problemów to zapraszam na PW. Napewno pomogę.

Pozdrawiam.

Wydaje mi się, że mbooki, lepiej niż ebooki, sprawdzają się z elektronicznym lektorem - Expressivo firmy Ivo Software. Tam brak formy graficznej jest zaletą. Ciekawe, czy Ivo Software szykuje program pod telefony komórkowe. skoro można słuchać mp3, to czemu nie książki? Myślę, że byłaby to rewolucja w promocji czytelnictwa.

@sylwka46 - słoneczko, ściąga się na komórki/palmtopy/inne, żeby nie nosić ze sobą wszędzie kompa/tony papieru. trzeba dbać o kręgosłup, poza tym nie każdy lubi nosić wszędzie wielki plecak, a telefon ma się zawsze. na wykładzie, w przerwie w pracy, w poczekalni gdzieś, w tramwaju wyjmuję palma z kieszeni i w każdej chwili sobie czytam. albo jadę grzać tyłek nad morze i potrzebuje dużo czytania. na książki potrzebowałabym kolejnej walizki a z kompem na plaży siedzieć nie będę z różnych powodów. uzupełniam mobipocketa w ileś pozycji na x godzin opalania i mam z głowy.

Edit: Ta wypowiedź zrobiła się niepotrzebna, bo kometarz sylwki46 jest już nieobecny.

1. A czemu nie ? W niektórych planach taryfowych można nawet pobierać dane za 3gr/100kB
2. Tak jak powiedziano ok 500kB
3. Na pewno wsztstkie z jakimkolwiek systemem operacyjnym

Powiem tak - zależy jak czytasz. Jeśli na laptopie, lub tablecie - lepiej wybrać eBook, większy komfort czytania. Natomiast na palmtopach i tradycyjnych telefonach lepiej wybrać mBooki, ponieważ ekranik jest mniejszy i wygodniej będzie czytać nieformatowany tekst.