eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy...
https://forum.eksiazki.org/poezja-dramat-f9/fraszki-to-wszytko-cokolwiek-myslemy-t1446.html
Strona 1 z 2

Autor:  lothwena [ 03 mar 2008 23:32:47 ]
Tytuł:  Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy...

Witajcie, czy czytacie fraszki? W tych krótkich, zabawnych utworach kryje się wiele mądrości, wielkich prawd i czystej rozrywki. Niewielkie, kruche gałązki, z których wyrastają wielkie drzewa - wystarczy chwila na przeczytanie i zastanowienie się. Czy macie swoich ulubionych autorów/ulubione utwory? Może któreś szczególnie chwyciły was za serce?

Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy,
Fraszki to wszytko, cokolwiek czyniemy;
Nie masz na świecie żadnej pewnej rzeczy,
Próżno tu człowiek ma co mieć na pieczy.
Zacność, uroda, moc, pieniądze, sława,
Wszystko to minie jako polna trawa;
Naśmiawszy się nam i naszym porządkom,
Wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom.

Autor:  Konto usuniete [ 05 mar 2008 1:20:20 ]
Tytuł: 

majstersztyk Jan Izydor Sztaudynger

Musiała mu przypomnieć, że miał się z nią zapomnieć.

***

O łotrze stary, stary łotrze, im młodsza się o ciebie otrze, tym do niej robisz oczy słodsze.

***

Prawda kole w aureolę. :P

Autor:  Adammol [ 05 mar 2008 8:16:21 ]
Tytuł: 

Jeszcze coś z Sztaudyngera

Szumi las,
ma czas.

Łatwo ci zachować twarz,
gdy kilka na zmianę masz.

Nie lubię siebie sam,
za dobrze siebie znam.

Adam

Autor:  Konto usuniete [ 07 mar 2008 14:15:19 ]
Tytuł: 

Moje ulubione fraszki to fraszki pisane przez Jana Kochanowskiego między innymi :

DO GOŚCIA
NA SWOJE KSIĘGI
O ŻYWOCIE LUDZKIM
NA STARĄ
NA NABOŻNĄ
NA NIESŁOWNĄ
NA BARBARĘ
Z ANAKREONTA
NA PODUSZKĘ
NA POSŁA PAPIESKIEGO
NA MATEMATYKA
O KSIĘDZU

Autor:  Konto usuniete [ 14 mar 2008 22:16:28 ]
Tytuł: 

Uwielbiam aforyzmy Sztaudyngera. Zacytuję kilka najzabawniejszych:
"On był stały
tylko one sie zmieniały"
Na zarozumiałego
"Niebiosa
podpórką nosa"
"Jak pies wierny jestem żonie
Bo za każdą suką gonię"
Modlitwa zbójnika
"Boże, bądź ślepy i głuchy,
idę do ładnej dziewuchy"
I jeszcze parafraza fraszki Kochanowskiego:
"Wsi spokojna, wsi wesoła,
Głoszę twoją chwałę,
I do miasta sobie jadę
Mieszkać w nim na stałe...":)

Autor:  Konto usuniete [ 20 mar 2008 17:45:20 ]
Tytuł: 

Łódź to taka wioska,tylko Piotrkowska... Sztaudyngera fraszki lubie chyba najbardziej,bo i dowcipne,i zloscliwe,i szczere i inteligentne.

Autor:  beata22107 [ 23 mar 2008 21:08:09 ]
Tytuł: 

Śmieszne, czasami bardzo proste, wpadające w ucho i naprawdę szczere.
Od zawsze podobał mi się jego lekki sposób pisania o bardzo trudnych sprawach, wręcz zachwyca mnie jego podejście do śmierci np. we fraszce "Trudno mi będzie"

Trudno mi będzie kiedyś to porzucić,
Co mnie cieszyło, ludzi zwykło smucić.
Te wszystkie wielkie i te małe rzeczy,
Którem potwierdzał, a którym świat przeczy,
Te z kręgu lampy stojącej na stole,
Drobne i złote jak oczka w rosole.

Autor:  Konto usuniete [ 25 mar 2008 13:08:14 ]
Tytuł: 

cóz.. J.I> Sztaudynger to kalsa sama w sobie..jego mysli i fraszki przejdą chyba do złotego kanonu mysli nieuczesanych niedopowiedzianych, niegrzecznych..bije nich taka radosc zycia i jednoczesnie wnikliwa inteligencja i życiowa madrość..ze nie mozna sie w nich nie zakochac ..kilka cytatów z pamieci:
"Ceniła gorszycieli...byleby tylko swoj fach umieli.."
"Kolumb podono odkrył Amerykę,
Historia wspomina go czule
Jam zrobił wiecej odkrywszy Ludwikę
Bo naraz obydwie półkule.."
"Proście, a nie bedzie wam dane.
Kobieta chce byc zdobywaną"

Autor:  Konto usuniete [ 26 mar 2008 23:35:51 ]
Tytuł: 

Jan Sztaudynger o fraszkach:
"Fraszka to ptak szybkiego lotu,
Od błyskawicy- do grzmotu."

"Fraszki - nie cuda
Nie każda się uda"

"W epoce płodnej tak w gaduły,
ja fraszka pisze artykuły!"
ale to tylko część z dużo większej całości Zainteresowanych odsyłam do fraszkopisarza

Autor:  tomkolak [ 27 mar 2008 15:11:23 ]
Tytuł: 

Nie uciekaj przede mną, dziewko urodziwa,
Z twoją rumianą twarzą moja broda siwa
Zgodzi się znamienicie; patrz, gdy wieniec wiją,
Że pospolicie sadzą przy róży liliją.

Nie uciekaj przede mną, dziewko urodziwa,
Serceć jeszcze niestare, chocia broda siwa;
Choć u mnie broda siwa, jeszczem niezganiony,
Czosnek ma głowę białą, a ogon zielony.

Nie uciekaj, ma rada; wszak wiesz: im kot starszy,
Tym, pospolicie mówią, ogon jego twardszy;
I dąb, choć mieścy przeschnie, choć list na nim płowy,
Przedsię stoi potężnie, bo ma korzeń zdrowy.

Kochanowski?? ;)

Autor:  mouse72 [ 05 kwi 2008 22:39:47 ]
Tytuł: 

Skoro już o fraszkach mowa, to wpadła mi kiedyś w oko jedna ,autorstwa mistrza Kochanowskiego :)
"Na ucztę"

Szeląg dam od wychodu, nie zjem, jeno jaje:
Drożej sram, niźli jadam; złe to obyczaje.

;D

Autor:  chesseva [ 10 kwi 2008 16:12:58 ]
Tytuł: 

Sztaudynger korzystając z Fredry:

Cytuj:
Żona do męża

Jeśli nie chcesz mojej zguby,
Daj mi banknot, ale gruby.


uwielbiam tę fraszkę! i myślę, że będę ją cytować, jak już będę miała do kogo ;)

uzupełnienie w odpowiedzi na zarzut, że nie napisałam, dlaczego lubię tę fraszkę:
bo jest śmieszna, a jeżeli zacznę się zastanawiać nad puentą, to przestanie, więc nie będę jej rozbierać na czynniki pierwsze.

Autor:  lothwena [ 11 kwi 2008 9:13:08 ]
Tytuł: 

Wymieniacie wiele fraszek, jak zauważyłam głównie Sztaudyngera. Szkoda, że nie piszecie, dlaczego właśnie te, a nie inne są waszymi ulubionymi. I dlaczego właściwie czytacie fraszki.
Moją ulubioną jest "Prawda o spełnieniu" Sztaudyngera. Powtarzam ją sobie zawsze, gdy rzeczywistość przenicowuje moje marzenia na swoją modłę. Jest w tym dużo goryczy (znów się nie udało, znowu jest nie tak), ale też spokój i akceptacja, dla zaistniałej sytuacji. Fraszka, jak to fraszka - mówi o tym, co jest oczywiste (nicgdy nie jest tak, jak chcielibyśmy by było), i dzięki temu uczy, że czasami nie warto przejmować się drobiazgami, nie warto płakać nad rozlanym mlekiem, bo przecież z góry było wiadomo,że:

Za kwaśne, za słodkie, za słone -
Jak zwykle marzenie spełnione.

do tomkolak - tak, to Kochanowski :)

Autor:  Konto usuniete [ 16 kwi 2008 20:15:42 ]
Tytuł: 

to ja moze cos zyciowego od Kochanowskiego:

Przyszedł chłop do biskupa chcąc się rozwieść z żoną.
Pytają go: "Czemuż tak w oczu twych mierzioną?"
"Atolim jej nie zastał dziewicą, ksze miły!"
A biskup mu zaś powie: "O błaźnie opiły,
Przychodzi to na króle i wysokie stany,
A nie przynoszą takich plotek przed kapłany.
I ty, chłopie, jeslić się tak dziewice chciało,
Mogłeś do Kolna jechać: tam ich jest niemało."

:) bardzo wspolczesne podejscie;) ale coz, przeciez i podowczas zycie nie bylo tak "zwiazle" jak teraz wszyscy mysla
widac to i po fraszkach i po szkicach lekko frywolnych albo i calkiem obscenicznych z tamtych czasow:)

Autor:  Konto usuniete [ 14 maja 2008 15:56:33 ]
Tytuł: 

"Cierpliwość trzeba mieć anielską, ażeby znosić własne cielsko" to moja ulubiona :D też Sztaudyngera :D
Lubię ją, ponieważ w zabawny sposób mówi o kompleksach.
Jak ta; '"Nie lubię siebie sam, za dobrze siebie znam" Też świetna:D

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/