eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony
https://forum.eksiazki.org/kobo-f185/kobo-aura-h2o-mocne-i-slabe-strony-t15024.html
Strona 1 z 4

Autor:  Buhaj47 [ 28 sty 2015 22:35:16 ]
Tytuł:  Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

Postanowiłem podzielić się swoimi spostrzeżeniami po miesiącu korzystania i trzech przeczytanych książkach z Kobo Aura H2O. Może komuś pomoże to w podjęciu decyzji o zakupie lub wyborze innego sprzętu. Nie aspiruję do napisania recenzji, ot garść spostrzeżeń.

Pierwsze co rzuca się w oczy, to fakt, że ekran nie jest tak biały jak sugeruje to większość obrazków w internecie - najbliższe prawdy są zdjęcia takie jak to z Good Ereadera. W każdym razie kontrast jest niższy niż w tradycyjnej książce - co nie zmienia faktu, że nadal jest bardzo dobry. Po paru godzinach użytkowania autentycznie czułem się jakbym czytał papierową książkę. I mówię tu o ustawieniu z wyłączonym podświetleniem. Przy włączonych diodach LED ekran staje się biały. Samo podświetlenie jest mleczne i równomierne - nie można mu nic zarzucić. Wysoka rozdzielczość skutkuje ostrą czcionką i obrazkami.

Bateria jest b. dobra - średnio schodzi mi 2% jej stanu na godzinę czytania bez podświetlenia.

Obudowa łatwo łapie odciski palców, więc warto zainwestować w okładkę. Ta oryginalna spełnia swoje zadanie, chociaż magnes lekko się przesuwa. Urządzenie leży u mnie w domu, więc to nie kłopot; jeśli ktoś będzie chciał go przenosić w plecaku, lepiej go dobrze ustawić, bo magnes może automatycznie włączać i wyłączać czytnik. Materiały użyte użyte do zrobienia okładki, jak i samego czytnika, oraz spasowanie - klasa.

Testowałem tylko kilka formatów - EPUB, KEPUB, i CBR. Przy EPUB nie mamy nagłówka, więc jest więcej miejsca na tekst. W Calibre można ustawić polskie dzielenie wyrazów (działa tylko w EPUB, silnik w KEPUB nie obsługuje polskiego dzielenia). Strony zmieniają się szybko, aczkolwiek trochę wolniej niż w KEPUB - tutaj zaznaczam, że "wolniej" w żaden sposób nie jest odczuwalne przy czytaniu książki - przy EPUB zmiana strony trwa, tak na oko, około sekundy, podczas gdy na KEPUB, jakieś pół sekundy (?).

Tak więc, podświetlenie, kontrast, i jakość materiałów na plus. Na minus palcująca się obudowa, oraz dla niektórych pewnie niemożność wyłączenia nagłówka w plikach KEPUB (można to zrobić po instalacji patcha, mnie akurat nagłówek nie przeszkadza).

Gdybym miał jeszcze raz kupować czytnik, wybrałbym właśnie Aurę H2O.

Autor:  awujotka [ 28 sty 2015 22:56:57 ]
Tytuł:  Re: Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

buhaj47 napisał(a):
Bateria jest b. dobra - średnio schodzi mi 2% jej stanu na godzinę czytania bez podświetlenia.


Wydaje mi się, że to trochę dużo.
Ja czytam b. dużo, średnio ok. 250 stron dziennie, co przekłada się średnio na jakieś 5-6 godz. W ciągu miesiąca czytnik doładowywał się 2 razy w czasie wgrywania książek. Po dwóch tygodniach użytkowania bez podłączania do kompa mam w tej chwili 64% i używam podświetlenia na 20% cały czas.
Ja ma same epuby, trochę rtf i txt. W epubie strony zmienia dość szybko, czy to jest sekunda? mam wrażenie, że trochę szybciej.

Z resztą mogę się zgodzić z moim "przedpiścą" (przedmówcą) :P .

Autor:  DarkMind [ 29 sty 2015 10:26:39 ]
Tytuł:  Re: Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

dla mnie minusem jest dotyk.
porównując go do sony prs-t1, działa gorzej.
najbardziej denerwuje mnie to, że co jakiś czas w ogóle przestaje działać przesunięcie palcem i muszę ze 2-3 razy stuknąć palcem prawą stronę ekranu, żeby przewróciła się strona na kolejną. nie wiem czy to jest spowodowane tym odświeżaniem co 6 stron, czy może fabryczną folią na ekranie (w co wątpie), ale troche mnie to denerwuje, bo sam ekran wydaje mi się lepszy niż w prs-t1.
a jednak pamiętam jak kiedyś czytając sony, siadłą mi na ekranie mała musza (mniejsza niż muszka owocowa), zaczęła chodzic po ekranie i zaznaczac tekst :o
mając takie porównanie, drażni mnie ten problem z czułościa dotyku, jego chwilowym zanikiem, zawieszeniem itp.

czytam na podświetleniu ok 5-10% i ładuję czytnik mniej więcej raz w miesiącu, więc jak dla mnie bateria działa świetnie, przy sony łądowałem raz w tygodniu, może raz na półtora.

Autor:  Buhaj47 [ 29 sty 2015 10:43:55 ]
Tytuł:  Re: Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

Akurat jeśli chodzi o dotyk, to dla mnie działa dobrze - czasem nie załapie, jednak jest to na tyle nieinwazyjne, że nie mam z tym problemu. Podejrzewam również, że większość nabywców też nie będzie miała. Jednak każdy ma inne wymagania, wiadomo - ja np. godzinami szukałem rozwiązania sprawy nieprawidłowego numerowania stron w plikach KEPUB ładowanych z Calibre.

awujotka napisał(a):
buhaj47 napisał(a):
Bateria jest b. dobra - średnio schodzi mi 2% jej stanu na godzinę czytania bez podświetlenia.


Wydaje mi się, że to trochę dużo.
Ja czytam b. dużo, średnio ok. 250 stron dziennie, co przekłada się średnio na jakieś 5-6 godz. W ciągu miesiąca czytnik doładowywał się 2 razy w czasie wgrywania książek. Po dwóch tygodniach użytkowania bez podłączania do kompa mam w tej chwili 64% i używam podświetlenia na 20% cały czas.


Po dwóch tygodniach ładowania i czytaniu przez 5 godzin dziennie wychodzi 50 godzin - wyłączam weekendy. Producent podaje, że wytrzymałość baterii bez podświetlenia to 60 godzin, więc 64% baterii przy 20% podświetleniu po dwóch tygodniach brzmi bardzo optymistycznie?

Autor:  awujotka [ 29 sty 2015 11:13:20 ]
Tytuł:  Re: Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

Brzmi to bardzo optymistycznie, dlatego byłam trochę zdziwiona, że u Ciebie bateria "leci" 2% na godzinę bez podświetlenia, czyli przy czytaniu 50 godzin powinien się u Ciebie już rozładować.

Autor:  Buhaj47 [ 29 sty 2015 11:22:45 ]
Tytuł:  Re: Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

No tak, ale po 50 godzinach czytania masz wciąż 64%?

Autor:  awujotka [ 29 sty 2015 13:21:38 ]
Tytuł:  Re: Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

tak! :shock: wczoraj po tym jak napisałam wiadomość, czytałam ok. 4 godz. teraz poszłam sprawdzić czytnik, jest 61%.

Autor:  grucha44 [ 29 sty 2015 14:22:34 ]
Tytuł:  Re: Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

proponuję zrobić pomiar od 100% do 0%, bo te wyniki nie są miarodajne
Wskaźnik baterii w H2O nie jest ustawiony wg krzywej rozładowania. Bateria na samym początku rozładowuje się bardzo powoli - ale sprawdźcie jak osiągnie 30% - wtedy dosłownie niknie w oczach.
Nie zmienia to faktu że trzyma bardzo długo

Autor:  tomaszek71 [ 29 sty 2015 16:26:20 ]
Tytuł:  Re: Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

Parę książek na swoim H2O przeczytałem i chyba zlikwiduje patcha bo chodzi wszystko płynnie ale wydaje mi się że oryginał bardziej przypomina "analogową" książkę. Porównując z PW2 miłościwie mi panującej Pocahontas ( chociaż po 20 latach po ślubie powninno być Luśka Paciaciakowa ) hmmm rozmiar ekranu robi różnicę aczkowiek brakuje mi "ekosystemu" Amazonu ( przede wszystkim chmury ). Porównywać z Onyxem T68 którego miałem nie porównuje bo po prostu nie kopie się leżącego a o problemach i zlewactwu dystrybutora można poczytać w wątku o Onyx.
Bateria jak dla mnie bajka porównywalna z PW2. Czytanie na Kobo sprawia mi przyjemność a chyba o to w tym wszystkim chodzi, zakupiona ostatnio "Droga Królów" wciąga więc czego chcieć od życia opócz zdrowia oczywiście

Autor:  t3d [ 29 sty 2015 18:11:36 ]
Tytuł:  Re: Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

DarkMind napisał(a):
dla mnie minusem jest dotyk.
porównując go do sony prs-t1, działa gorzej.
najbardziej denerwuje mnie to, że co jakiś czas w ogóle przestaje działać przesunięcie palcem i muszę ze 2-3 razy stuknąć palcem prawą stronę ekranu, żeby przewróciła się strona na kolejną. nie wiem czy to jest spowodowane tym odświeżaniem co 6 stron, czy może fabryczną folią na ekranie (w co wątpie), ale troche mnie to denerwuje, bo sam ekran wydaje mi się lepszy niż w prs-t1.
a jednak pamiętam jak kiedyś czytając sony, siadłą mi na ekranie mała musza (mniejsza niż muszka owocowa), zaczęła chodzic po ekranie i zaznaczac tekst :o

Ale tu nie ma czego porównywać, bo t1 miał dotyk na podczerwień. Z podczerwienią można zmieniać strony włosami i zaznaczać muchą...
Zdecydowanie nie powinieneś mieć na wyświetlaczu folii!

Autor:  DarkMind [ 29 sty 2015 18:20:15 ]
Tytuł:  Re: Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

a widzisz, o tym nie wiedziałem, fakt ta mała muszka na czytniku zaznaczająca mi tekst, całkowicie mnie rozwaliła, opowiadam to do dziś jako dowcip.

była folia od nowości i pomyslałem, że zostawie, dla jakiejś tam ochorny chociaż nigdy nie zarysowałem żadnego wyświetlacza, może faktycznie zdejmę.

Autor:  eczytniki24 [ 31 sty 2015 22:35:36 ]
Tytuł:  Re: Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

Ta folia chyba jest odblaskowa, więc marnuje efekt matowego wyświetlacza?
H2O ma trochę gorszą reakcję na dotyk niż Kindle Paperwhite, ale już co do Kindle Voyage to bym dyskutował który z nich reaguje lepiej.

Autor:  Bako [ 03 lut 2015 9:42:40 ]
Tytuł:  Re: Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

H2O również ma ekran na podczerwień, stąd "grube" ramki i wpuszczony ekran, gdzie schowane są diody. Inaczej są rozwiązane np. Kobo Aura czy właśnie Kindle Voyage, które posiadają ekran pojemnościowy na równi z obudową, gdyż warstwa dotykowa jest w nim samym zaszyta - można to uznać za plus (bardziej czuły - rozwiązanie jak w obecnych smartfonach), jak i minus (nie obsłużysz w zwykłych rękawiczkach; teoretycznie zmniejsza kontrast z powodu dodatkowej warstwy ekranu; może powodować odblaski z powodu zastosowania szyby).

Autor:  igorw [ 28 lut 2015 14:32:47 ]
Tytuł:  Re: Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

U mnie bez problemu zlikwidowałem nagłówek z kEpubach, przepis tu:
kobo-f185/zmniejszenie-stopki-w-kobo-aura-t14591-15.html

Autor:  grucha44 [ 28 lut 2015 18:03:29 ]
Tytuł:  Re: Kobo Aura H2O - mocne i słabe strony

tyle że pozbywając się jednocześnie stopki, a nie o to chodziło

Strona 1 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/