Jest jeszcze Barnes&Noble "Nook Simple Touch with Glowlight" (nie mylić z "Nook Glowlight" - to inny, nowszy model, ale bez gniazda kart pamięci i fizycznych przycisków). Mam takiego i niby "każda pliszka swój ogonek chwali", ale obiektywnie patrząc, ten czytnik spełnia podane przez Ciebie kryteria.
Z warunków koniecznych
1. Ma podświetlenie
2. Ma pamięć wbudowaną 2GB (dla użytkownika na zawartość spoza sklepu B&N tylko 256MB), ale czyta karty pamięci microSD do 32GB
3. Nowy jest na Allegro w cenie poniżej 350zł.
4. Ekran to Eink Pearl.
5. Bateria... Hmm... Mój sprzęt kupiłem jako używany, dwuletni. W nim bateria pozwala na przeczytanie przynajmniej 1500 stron książek przy dodatkowym normalnym korzystaniu - czyli łażeniu po menu, przestawianiu opcji, czasem uruchomieniu Wifi do bezprzewodowego wgrywania plików. Mniej więcej przez połowę czasu używam podświetlenia ustawionego na ok 10% intensywności. Spokojnie wystarcza do komfortowego czytania w całkowitej ciemności. Ustawienie 50% intensywności umożliwia już wykorzystanie Nooka jako lampki do czytania tradycyjnej książki
.6. Wyświetla okładki książek w bibliotece, oraz jako pierwszą otwartą stronę książki. (Po odblokowaniu czytnika, tzw rootowaniu można też dodać wyświetlanie okładki obecnie czytanej książki jako wygaszacz ekranu. Poza tym tek krok umożliwia zbliżenie Nooka funkcjonalnością do tabletu, bo ma Androida, choć dość starego (2.1). Można wtedy doinstalować programy odczytujące dużo różnych formatów plików. To jednak wymaga już nieco czasu na konfigurację.)
Z uwag ogólnych:
1. Ma WiFi
2. Ma wyświetlacz dotykowy (technologia IR) - można obsługiwać palcem, w dowolnych rękawiczkach albo czymkolwiek, co go nie porysuje. Ma także fizyczne przyciski zmiany stron.
3. Zacięć nie uświadczyłem. Przewrócenie strony trwa zwykle około pół sekundy przy jednokrotnym przejściu do następnej strony. Przy przytrzymaniu przycisku zmiany strony dłużej, zaczyna się "przewijanie na podglądzie" w tempie ok. 4 stron na sekundę. Po rootowaniu można zainstalować aplikacje działające jeszcze płynniej i przewijające jeszcze szybciej (8-10 stron/sek). Ale umówmy się - każdy w miarę współczesny czytnik zmieni stronę szybciej, niż człowiek zdoła to zrobić w papierowej książce.
