eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Spiratowali mi książkę, więc sam wydałem ebooka
https://forum.eksiazki.org/self-publishing-i-promocja-publikacji-f171/spiratowali-mi-ksiazke-wiec-sam-wydalem-ebooka-t10812.html
Strona 1 z 1

Autor:  PiotrLipinski [ 11 sty 2012 14:37:23 ]
Tytuł:  Spiratowali mi książkę, więc sam wydałem ebooka

Witam,
kilka miesięcy temu zorientowałem się, że "spiratowano" jedną z moich papierowych książek. Zamiast iść na policję postanowiłem sam wydać ebooka.
"Spiratowaną" książką był zbiór reportaży "Ofiary Niejasnego", opublikowany przez "Prószyński i spółka". Niedawno znalazłem ją na "Chomiku". Przez przypadek - przeglądając historię odwiedzin na mojej stronie http://www.piotrlipinski.pl zauważyłem specyficznych gości - wchodzili z "chomika" i zmierzali u mnie wprost do strony, gdzie znajdowała się okładką "Ofiar Niejasnego". Łatwo było się domyślić, że ktoś na "chomika" wrzucił zeskanowany tekst książki - nie miała wydania elektronicznego - a ci, którzy ją pobrali, przychodzili do mnie po samą okładkę.
Sprawdziłem oczywiście - "Ofiary Niejasnego" znajdowały się na kilku "chomikowych" kontach.
Ruch z "Chomika" nie ustawał, co przekonało mnie, że książka nadal cieszy się zainteresowaniem - przynajmniej za darmo :) Mogłem pójść na policję, ale wydawało mi się, że to nie najlepsze rozwiązanie. Zamiast walczyć z piratem, postanowiłem zarobić na sprzedaży. Wyszedłem założenia, że skoro "papierowy" nakład "Ofiar Niejasnego" wyczerpał się, a nie wydano też wersji elektronicznej, to czytelnik praktycznie nie ma możliwości łatwego, legalnego zakupu książki.
Zacząłem bliżej przyglądać się rynkowi i zorientowałem się, że w Polsce jest już stosunkowo dużo czytników, szczególnie Kindle. A na Amazonie stosunkowo mało literatury po polsku. Dlatego najpierw skupiłem się na przygotowaniu wersji mobi. Podczas przygotowywania książki postanowiłem z "Ofiar Niejasnego" wydzielić największy reportaż, który nieco rozsadzał całość. Skupiłem się na opracowaniu go na nowo i tak powstał ebook "Piąta Komenda" - historia największej prowokacji komunistycznych tajnych służb w Polsce.
"Piąta Komenda" znalazła się w Amazonie USA i UK, potem trafiła do Smashwords, a także Apple iTunes i polskich Virtualo i Bezkartek. Linki podaję w podpisie. A teraz siadam i czekam na sławę oraz bogactwo :) Żartuję oczywiście, bo nie spodziewam się na razie póki co dużych wpływów finansowych. Ale bardzo intryguje mnie myśl, żeby wszystkie swoje książki przenieść do wersji cyfrowej. "Papierowe" nakłady rzadko są wznawiane, wiele razy irytowałem się, że nie mogę nic poradzić komuś, kto pyta mnie o dostępność jakiejś mojej książki sprzed kilku lat. Ebook załatwia sprawę - nakład nigdy nie wyczerpuje się :)
Jeśli kogoś interesują bliższe szczegóły mojego "wydawania" pierwszego ebooka, to zapraszam do wpisu na moim blogu "Ebook - czyli iBóg żyje wiecznie" - http://piotrlipinski.pl/blog/2011/12/eb ... wigilijna/

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Piąta Komenda" na Amazon USA - http://goo.gl/wfshT Amazon UK - http://goo.gl/RpkkS
Apple iTunes - http://goo.gl/Gw9J7 Smashwords - http://goo.gl/QwppT Virtualo - http://goo.gl/QuswB
"Piąta Komenda" to historia największej prowokacji komunistycznych tajnych służb w Polsce.
"Piątą Komendę" wydałem sam w odpowiedzi na "spiratowanie" mojej "papierowej" książki.

Autor:  t3d [ 11 sty 2012 14:37:30 ]
Tytuł:  Re: Spiratowali mi książkę, więc sam wydałem ebooka

Gratuluję otwartości umysłu.
Chciałbym tylko spytać, czy dałoby się to wpuścić do RW2010, bo kupując tam ma się dostęp do wszystkich formatów. A może na smashwords też tak to działa?

Poza tym zmieniłem dział, bo to dotyczy nie tylko czytników kindle :)

Autor:  PiotrLipinski [ 11 sty 2012 15:01:04 ]
Tytuł:  Re: Spiratowali mi książkę, więc sam wydałem ebooka

Trwają rozmowy :)
We wszystkich formatach jest też na Smashowords. I bez DRM.
Link do Smashwords - http://goo.gl/QwppT

Autor:  Alcek [ 11 sty 2012 21:02:56 ]
Tytuł:  Re: Spiratowali mi książkę, więc sam wydałem ebooka

Pierwszy e-book który kupiłem. Opis w wirtualo mówi o 666, a to lekka przesada, bo w rzeczywistości to jest 92. Niemniej jednak gratuluje pomysłowości, pozostaje mieć nadzieje, że więcej wartościowych książek ujrzy dzięki idei self-publishingu światło dzienne.

Autor:  PiotrLipinski [ 11 sty 2012 21:32:38 ]
Tytuł:  Re: Spiratowali mi książkę, więc sam wydałem ebooka

Dziękuję! też mnie rozśmieszyło to 666. Nawet u siebie na blogu napisałem o tym, jak zostałem numerem 666 :) Nie mam pojęcia, jak to wylicza virtualo, bo przecież ebooki nie mają klasycznych stron. A znowu gdyby przeliczać na maszynopis, to pewnie wyszłoby właśnie koło 90 stron.

Autor:  Zefiryn [ 11 sty 2012 22:25:10 ]
Tytuł:  Re: Spiratowali mi książkę, więc sam wydałem ebooka

O ile pamiętam, to Adobe Mobile Reader liczy 1024 bajty (albo kilobajty) informacji na stronę. Czyli jak w środku jest obrazek, to zajmie np. 2 strony. Virtualo może lecieć po znakach przyjmując jakąś ebookową wartość na stronę(niekoniecznie 1800).

Autor:  PiotrLipinski [ 11 sty 2012 22:39:03 ]
Tytuł:  Re: Spiratowali mi książkę, więc sam wydałem ebooka

Ciekawe - dopiero teraz dokładniej przyjrzałem się liczbom stron. U mnie nie ma obrazków, ale może jest jakiś błąd podczas konwersji, który powiększył plik. Bo biografia Jobsa wyliczona jest w Virtualo na 750 stron, a w papierze jest kilka razy grubsza od mojej. "Zamek z piasku, który runął" ma podane tylko 567 stron, a też jest znacznie grubszy. To wygląda tak, jakby w tamtych książkach podawali objętość według stron papierowej edycji, a w dostępnych tylko jako ebooku - program liczył według sobie tylko znanego wzoru.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/