eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Postawa firmy Artatech - nabywcy starszych modeli okłamani
https://forum.eksiazki.org/onyx-boox-f162/postawa-firmy-artatech-nabywcy-starszych-modeli-oklamani-t15708.html
Strona 1 z 1

Autor:  tps4 [ 24 gru 2015 9:21:50 ]
Tytuł:  Postawa firmy Artatech - nabywcy starszych modeli okłamani

Witam.
Jakieś 2 miesiące temu nabyłem czytnik Onyx Boox C67S, w sklepie - hipermarkecie.
Fakt, że to były ostatnie egzemplarze zaowocowało dobrą ceną.
I toi w zasadzie tyle co da się pozytywnie powiedzieć.
O samym czytniku i jaki jest ułomny ( mimo bardzo duże4go potencjału ! ) pisałem w tym temacie - onyx-boox-f162/c67s-problem-z-plikami-mobi-t15466.html

Po pewnym czasie ukazał się soft od Onyx-International, który ponoć wiele poprawiał - przede wszystkim odblokowywał androida - więcej - onyx-boox-f162/c67s-t15407-30.html i
post121239.html#p121239

A teraz do sedna.
Otóż okazało się , że Artatech - "producent" ( w cudzysłowie bo to właściwie nie producent a składacz, w dodatku byle-jaki składacz/montażysta) mimo pięknych zapewnień wycofał się całkowicie nie tylko z jakiegoś rozwoju oprogramowania, ale usunął ze swojej strony wszystkie pliki dotyczące classica ( a więc model Onyx Boox C65s i C67s) w tym instrukcje obsługi oraz pliki fabrycznego oprogramowania - patrz post użytkownika - onyx-boox-f162/soft-c67s-t15707.html

TO JEST SKANDAL.

Rozumiem, że jakiś produkt jest wycofywany, nie jest rozwijany - mimo szumnych obietnic i zapewnień, ale że się klientów zostawia całkiem na lodzie to woła o pomstę do nieba w tę wigilię!
To jest po prostu jednio wielkie kłamstwo, wasze reklamy, opinie i odpowiedzi na forum.

Ja mimo, że bardzo rozczarowany obsługą sprzedałem swojego classica to Wam nie odpuszczę.
Będę każdego przekonywał, żeby absolutnie nie kupować i nie inwestować w te wasze nowe piękne inkbooki ( znów piękne reklamy, "testy porównawcze" sponsorowane itd.) bo za jakiś czas nabywcy znów zostaną z ręką w nocniku zamiast z fajnym sprzętem.

Autor:  Alcek [ 24 gru 2015 12:08:37 ]
Tytuł:  Re: Postawa firmy Artatech - nabywcy starszych modeli okłama

Artatech nie był producentem, a jedynie dystrybutorem czytników Onyx. Czytnik kupiłeś już po tym jak było jasne, że wwspółpraca między Artatech została zerwana.

Autor:  tps4 [ 24 gru 2015 12:50:19 ]
Tytuł:  Re: Postawa firmy Artatech - nabywcy starszych modeli okłama

Ale Artatech tytułował się jako producent, gwarant i podmiot udzielający wsparcia to po pierwsze.
Po drugie - do każdego urządzenia w/g polskiego prawa musi być polska instrukcja obsługi ( i nie chodzi o taką skrócona , tylko pełną).
Warunek ten spełniony jest również , gdy jest ona udostępniana w formie elektronicznej.
Na teraz takowej instrukcji nie ma.
Po trzecie klient nie musi śledzić warunków umów i aktualnych stosunków między podmiotami gospodarczymi, ważne dla niego jest kto sprzedaje mu urządzenie.
Po czwarte - cytuję kłamliwe zapewnienia o Onyx Boox Classic - ze strony Artatech:
Cytuj:
Użytkownik e-czytnika ma pełne wsparcie i gwarancję w języku polskim - w tym 12 miesięcy w systemie door-to-door na terenie całego kraju.


Nawet jak biznes nie wyjdzie to nie zostawia się klientów na lodzie, to naprawdę niewiele - zrobić archiwum z instrukcjami, firmwarami i innymi plikami.
Jako klient czuję się po prostu oszukany.

Autor:  Alcek [ 24 gru 2015 15:56:51 ]
Tytuł:  Re: Postawa firmy Artatech - nabywcy starszych modeli okłama

Cóż jeśli chodzi o gwarancję to chyba firma to respektuje. Instrukcje są nadal udostępniane.
http://onyx-ereader.pl/download/manual/ ... l%20PL.pdf

Miałeś jakieś problemy z gwarancją czy z obsługą czytnika? Chcieli rozmawiać z tobą po chińsku?

Autor:  PrzemSS [ 24 gru 2015 16:51:40 ]
Tytuł:  Re: Postawa firmy Artatech - nabywcy starszych modeli okłama

Alcek, to instrukcja do c65, a autorowi tematu chodzi o model c67s.

Autor:  Artii [ 24 gru 2015 17:28:32 ]
Tytuł:  Re: Postawa firmy Artatech - nabywcy starszych modeli okłama

Wicie rozumicie ale błędy zdarzają się każdemu, może przez nie uwagę wycieli clasica ze strony a nie zaraz robić drabinkę hipotez że przestali całkowicie suportować.
Oczywiście odpiszecie że te błędy u AT to dość często występują :p . Mi nie pozostaje jak pokiwać zatwierdzająco głową.

Poza tym 67S na pewno jest "firmowany" przez AT, bo z tego co google pobieżnie zeznają to tylko 65S był ich.

Ogólnie zalecam kontakt, choć ze względu na okoliczności, odpowiedzi trzeba się spodziewać raczej później niż wcześniej.

poza tym 2:
Warto się w takim dniu tak negatywnie nakręcać?

Miłych i spokojnych świąt.

Autor:  SanDiego [ 24 gru 2015 22:11:45 ]
Tytuł:  Re: Postawa firmy Artatech - nabywcy starszych modeli okłama

Z tego co ja wiem, to ArtaTech tłumaczy się faktem, że po zerwaniu współpracy z Onyxem mają związane ręce i nie są w stanie poza wymianą np. płyty głównej czy przeinstalowaniu softu nic więcej zrobić. Mają zablokowany dostęp do modyfikacji firmware a także do części (Chińczycy nie chcą się dzielić).

Autor:  PrzemSS [ 25 gru 2015 19:20:47 ]
Tytuł:  Re: Postawa firmy Artatech - nabywcy starszych modeli okłama

SanDiego, Mimo tego że, nie posiadają dostępu do oryginalnych części zamiennych od Onyx International to wg. klauzuli napraw oraz licencji przymusowej (http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/sprzedaz-towarow/320474,Obowiazek-producenta-do-produkowania-czesci-zamiennych.html) producent (za takowego podaje się ArtaTech) ma obowiązek zapewnić dostęp do części zamiennych nie koniecznie oryginalnych, ale takich za które będzie brał odpowiedzialność.
Np.:
Mój przypadek: pęknięty ekran w AfterGlow 2 i odpowiedź serwisu: brak części zamiennych. (czytnik kupiłem odrazu po premierze i miałem go niecały rok)

Jeżeli źle zrozumiałem w/w przepisy przeze mnie przytoczone to proszę o poprawianie. :P

Autor:  Artii [ 25 gru 2015 20:29:15 ]
Tytuł:  Re: Postawa firmy Artatech - nabywcy starszych modeli okłama

źle zrozumiałeś :)
Na samiuśkim początku masz napisane: "Obowiązek producenta do produkowania części zamiennych do wytwarzanych przez siebie towarów nie został wyrażony w przepisach"

Więc producent niczego nie musi, pod warunkiem że toleruje części nieoryginalne, bo tego nie może zabronić, kiedy zaprzestaje produkcji swoich własnych. Tak właśnie zrozumiałem tamten artykuł - nie wnikając czy tam jest zapisana prawda czy tez nie.

Autor:  tps4 [ 26 gru 2015 10:30:26 ]
Tytuł:  Re: Postawa firmy Artatech - nabywcy starszych modeli okłama

Artii, Tak czy inaczej jak widać chodzi o ochrone praw nabywców-konsumentów poprzez zastosowanie mechanizmu, ze jak nie ma części oryginalnych to muszą pasować nieoryginalne.
Tutaj mamy inna sytuacje - nie mówimy nawet o częściach! Mówimy o bezkosztowym wsparciu, które zostało zaniechane.
To o czym mowa w artykule ma podłoże czysto ekonomiczne - wiadomo nie opłaca się producentom przedłużać w nieskończoność produkcji części zamiennych to nieprodukowanych już towarów, ale w wielu przypadkach takie nakazy istnieją zwłaszcza dla producentów samochodów, czy nawet suportowanie ( poprzez rozwój oprogramowania) starego oprogramowania - vide np. windowsy XP.
Ale w naszym przypadku ekonomii nie ma.
Jest tylko co najmniej zła wola, żeby nie nazwać inaczej.

Autor:  Artii [ 26 gru 2015 15:34:15 ]
Tytuł:  Re: Postawa firmy Artatech - nabywcy starszych modeli okłama

czekaj czekaj, na razie, jak by nie patrzeć, nie mamy zadatków na zła wolę, taka by była gdyby pytanie mailowe do ich suportu zlali, albo telefon w tej sprawie przekierowali na berdyczów. Wystąpiło coś takiego?

Samo zniknięcie jakiegoś czytnika (czy on w ogóle tam był?) ze strony może być zwykłą pomyłką pracownika (takich było wiele i w dużo poważniejszych firmach), cóż nie jest to dobre, ale nie róbmy od razu sensacji że położyli totalnie laskę na stare zobowiązania.


To co mogę zasugerować to kontakt via mail czy telefon przy takich problemach, bo jak widać, z nikłej bytności, AT odpuściło sobie to forum.

Autor:  tps4 [ 26 gru 2015 17:19:05 ]
Tytuł:  Re: Postawa firmy Artatech - nabywcy starszych modeli okłama

Oczywiście, że Onyx Classic był na stronie wśród produktów i była instrukcja obsługi oraz z tego co pamiętam soft oryginalny.
Od samego początku suport raczej był bardzo kiepski ( a nawet można powiedzieć ze w stosunku do modelu C67s w ogóle go nie było) , bo np. klient kupując model Onyx Boox C67S - takie oznaczenie na czytniku, musiał się domyślać, że to odpowiednik Classica czyli C65S i instrukcję musi używać od tego modelu.
Już samo to nie powinno się zdarzyć i każda szanująca się firma każdy swój produkt ma odpowiednio opisany, zwłaszcza jak jest ich tylko kilka/kilkanaście.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/