eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Onyx Boox C65S Classic. Warto?
https://forum.eksiazki.org/onyx-boox-f162/onyx-boox-c65s-classic-warto-t14690-15.html
Strona 2 z 10

Autor:  airs [ 29 wrz 2014 9:51:29 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

exent napisał(a):
Mi nie dają spokoju znikające obrazy. Chodzi o to że jeśli w książce jest jakiś obraz to nie będzie wyświetlany po powiększeniu czcionki. Aby zobaczyć obrazy trzeba zmniejszyć czcionke. Czytanie książki gdzie jest mała czcionka i dużo tabelek, obrazów jest praktycznie niemożliwe.
Ale dopisz, że chodzi dokładnie tylko o pliki PDF i tryb reflow ;)

Autor:  exent [ 29 wrz 2014 9:59:46 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

W sumie sprawdzałem tylko w PDF. Przydał by się na to jakis fix.

Autor:  fraktal [ 30 wrz 2014 14:53:53 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

Vroo napisał(a):
Myślę, że post Krzysztofa powinni przeczytać wszyscy pracownicy ArtaTechu, przetłumaczyć na chiński i wysłać do producenta.


Podpisuję sie. I czekam niecierpliwie na taki model ONYXa w którym żadnej z obiecanych funkcji nie da sie uruchomić, za to będzie robił świetne gofry. Ale i to zostanie odkryte przypadkiem przez szczęśliwego, acz nieco zdesperowanego nowego posiadacza :mrgreen:
I coś mi szepce do ucha, jakiś chochlik niechybnie, że już nie będę czekał długo :idea :mrgreen:

Autor:  fiskomp [ 30 wrz 2014 17:32:31 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

Powiem tak:

To najdroższe g.....o jakie było mi dane kupić do tej pory. Za 270 złotych dostałem kawał cegły z funkcjonalnością poniżej jakiejkolwiek krytyki. Oprogramowanie to pewnie pisał naćpany programista. Odradzam zdecydowanie.
Nic, kompletnie nic z tym czytnikiem nie można zrobić. Nawet nie ma zmiany kodowania w tekstach, a jak mam sam ręcznie przekonwertowywać teksty, to ja podziękuję. Sterowanie tym małym pipciem zakrawa na dowcip i kpinę z użytkowników.
Oddaję ten szajs w cholerę bo mnie zaraz trafi na miejscu.

Autor:  Alcek [ 30 wrz 2014 19:20:02 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

fiskomp napisał(a):
Powiem tak:

To najdroższe g.....o jakie było mi dane kupić do tej pory. Za 270 złotych dostałem kawał cegły z funkcjonalnością poniżej jakiejkolwiek krytyki. Oprogramowanie to pewnie pisał naćpany programista. Odradzam zdecydowanie.
Nic, kompletnie nic z tym czytnikiem nie można zrobić. Nawet nie ma zmiany kodowania w tekstach, a jak mam sam ręcznie przekonwertowywać teksty, to ja podziękuję. Sterowanie tym małym pipciem zakrawa na dowcip i kpinę z użytkowników.
Oddaję ten szajs w cholerę bo mnie zaraz trafi na miejscu.

Nie znam czytnika, który by miał możliwość zmiany kodowania w tekstach. Onyx ciągle jest w niezłej dyspozycji jeśli chodzi o doprowadzanie do frustrcaji użytkowników.

Autor:  daro [ 30 wrz 2014 19:34:22 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

Onyx za szybko wydaje nowe czytniki i przez to są niedopracowane.. Bo dobrym After glow.. Nędzy Classic i zrobiony byle jak Lynx..

Autor:  airs [ 30 wrz 2014 20:07:28 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

Alcek napisał(a):
Nie znam czytnika, który by miał możliwość zmiany kodowania w tekstach.
Taką możliwość oferują wszystkie starsze modele Onyx Boox, począwszy od A60, aż do i62 Espresso i AngelGlow. W programie FBReader jest odpowiednia opcja, gdzie jest do wyboru kilka stron kodowych z polskimi znakami i z dziesięć innych...
W C65 i nowszych z Androidem ta możliwość jest mocno okrojona "z pudełka", ale można sobie doinstalować AlReadera, który oferuje także pełną gamę stron kodowych, które można sobie również ręcznie przełączać, w wypadku błędnego zadziałania detekcji automatycznej.

Nie wiem jak jest w Classicu, czy tam jest OReader (mod AlReadera na Onyxy) i czy w FBReaderze jest niedostępna ta opcja.

PS. Ja za najlepsze i najbardziej udane modele Onyx Boox uważam C65 AfterGlow i Storię :)

Autor:  daro [ 30 wrz 2014 20:49:49 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

Cieszę się airs że masz takie same zdanie co ja, nie jestem więc osamotniony. Szkoda mi Lynxa, bo jego wielkość , możliwości bardzo mi odpowiadały. Chciałbym żeby powstał Lynx II.. poprawiony i stanowiący prawdziwa konkurencję dla Kindla..

Autor:  fiskomp [ 30 wrz 2014 21:38:31 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

airs napisał(a):
Alcek napisał(a):
Nie znam czytnika, który by miał możliwość zmiany kodowania w tekstach.
Taką możliwość oferują wszystkie starsze modele Onyx Boox, począwszy od A60, aż do i62 Espresso i AngelGlow. W programie FBReader jest odpowiednia opcja, gdzie jest do wyboru kilka stron kodowych z polskimi znakami i z dziesięć innych...
W C65 i nowszych z Androidem ta możliwość jest mocno okrojona "z pudełka", ale można sobie doinstalować AlReadera, który oferuje także pełną gamę stron kodowych, które można sobie również ręcznie przełączać, w wypadku błędnego zadziałania detekcji automatycznej.

Nie wiem jak jest w Classicu, czy tam jest OReader (mod AlReadera na Onyxy) i czy w FBReaderze jest niedostępna ta opcja.

PS. Ja za najlepsze i najbardziej udane modele Onyx Boox uważam C65 AfterGlow i Storię :)


Nic nie doinstalujesz, nie ma możliwości doinstalowywania czegokolwiek. i to mnie najbardziej wk..... Ohy i ahy jaki to wspaniały czytnik, a okazuje się co innego. Chyba, że Ty znalazłeś jak tego dokonać z pliku z karty SD. Będę wdzięczny za poradnik.

Autor:  airs [ 30 wrz 2014 21:58:47 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

Rozumiem, że w C65 Classic, po kliknięciu w plik *.apk wkopiowany do pamięci nic się nie dzieje, mimo zaznaczenia opcji "Nieznane źródła" ?
Jeśli tak jest, to tej opcji nie powinno być widać, jak wielu innych naturalnych dla Androida, które w czytnikach są ukryte. Czyli wycięty też apk-installer. Nie miałem go w rękach więc nie wiem.

Ale gdzie widziałeś te "ochy i ahy" nad tym czytnikiem? To jest nowość, opis na stronie dystrybutora, mimo iż skąpy, jednak wiele mówiący przy porównaniu z AfterGlow czy Storią. To ma być prosty czytnik - użyszkodnik wrzuca plik z księgarni i czyta jak Pan Bóg przykazał, czyli redaktor zdefiniował, bez kombinowania z ustawieniami ;)
Podobnie jest w Kindle.

Niepokój budzi wprowadzenie usług, o których nic nie wiadomo (Midia-cośtam). W poprawnym świecie powinno być odwrotnie, czyli najpierw przez internet można wejść do chmury, zobaczyć jak to działa na komputerze/tablecie, a potem pojawia się czytnik zintegrowany z tą usługą.
Widocznie w firmie nie dało się zapiąć wszystkiego na ostatni guzik na czas i tak wyszło - ze szkodą dla czytnika.
Powstaje pytanie, czy te usługi są w planie dla dotychczasowych modeli z androidem ?
Po części rozumiem plan dystrybutora, niezależne chmury ciągle wprowadzają jakieś zmiany/udoskonalenia przez co na takich urządzeniach z wbudowanym klientem usługa przestaje działać i to zawsze z zaskoczenia. Trzeba "na gwałt" robić aktualizacje. Lepiej mieć swoją usługę, dostęp do wszystkich odwołań i ewentualne ulepszenia wprowadzać z planem, wcześniej przygotowując klientów przez aktualizacje.

Coraz bardziej mnie kusi, żeby go zobaczyć, ale jeszcze go nie ma w stacjonarnych...

Autor:  ob1wan [ 01 paź 2014 9:09:24 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

A wie ktoś JAK w ogóle założyć konto na tym MIDIAPOLIS? i gdzie?

Autor:  airs [ 01 paź 2014 9:51:34 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

Jeśli nie ma pomocy w czytniku, proponuję telefon do przyjaciela, tzn. do serwisu ;)

Autor:  ob1wan [ 01 paź 2014 10:11:41 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

C65S nie ma nawet na liście urządzeń. Na chwilę obecną nie potrzebuję aż tak tego konta w Midiapolis, i zwyczajnie nie chce mi się przekopywać przez te tabelki. Myślałem po prostu, że ktoś wie o co chodzi.

Autor:  airs [ 01 paź 2014 10:14:14 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

Lista nieistotna, chodziło mi o telefon :)

Autor:  fraktal [ 01 paź 2014 21:05:18 ]
Tytuł:  Re: Onyx Boox C65S Classic. Warto?

airs napisał(a):
Rozumiem, że w C65 Classic, po kliknięciu w plik *.apk wkopiowany do pamięci nic się nie dzieje, mimo zaznaczenia opcji "Nieznane źródła" ?
Jeśli tak jest, to tej opcji nie powinno być widać, jak wielu innych naturalnych dla Androida, które w czytnikach są ukryte. Czyli wycięty też apk-installer.



I tu jest pogrzebany zezwłok psa ... To po cholerę w ogóle Android ? :?

Strona 2 z 10 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/