eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

gwarancja
https://forum.eksiazki.org/onyx-boox-f162/gwarancja-t14509.html
Strona 1 z 1

Autor:  bogna50 [ 17 cze 2014 17:32:25 ]
Tytuł:  gwarancja

Witam . Chciałabym uzyskać odpowiedź. Czy uszkodzenie mechaniczne,może być stwierdzone za pomocą zdjęcia bez przesyłki do serwisu. Czy jest jakiś zapis w przepisach. Do tej pory gdy oddawałam sprzęt do naprawy a był na gwarancji to sklep wysyłał do serwisu (nie za moje pieniadze) i tam stwierdzano ,że jest uszkodzenie mechaniczne i nie należy się naprawa gwarancyjna i sprzęt byl do odbioru. Czy coś w tej kwestii się zmieniło? Powiedziano mi ,ze gwarancja przestaje obowiązywać w chwili stwierdzenia uszkodzenia a uszkodzenie stwierdzono przez zdjęcie przesłane droga elekroniczną i zwrotnie przesyłając do sklepu przykładowe zdjęcia ze stron internetowych. Jak chcę aby ktoś zajrzał do sprzętu to powinnam na swój koszt wysłać i zapłacić za ekspertyzę. czy to jest zgodne z przepisami? Mam ochotę na wizytę u rzecznika praw konsumenta, bo w sumie nie chodzi już o sam fakt uszkodzenia (nota bene czytnik mi nie upadł a pan po zdjęciu stwierdził uszkodzenie matrycy) ale o sposób w jaki rozstrzygane są sprawy gwarancyjne. Proszę o sugestie.

Autor:  Artii [ 18 cze 2014 0:32:44 ]
Tytuł:  Re: gwarancja

Jak masz rozwalony ekran to na zdjęciach to będzie widać.
I niestety takie coś wskazuje na "uszkodzenia mechaniczne" i jest najczęstszym powodem odmowy naprawy w ramach gwarancji.

Pokaż ten ekran.

Autor:  bogna50 [ 18 cze 2014 10:40:23 ]
Tytuł:  Re: gwarancja

Dobrze , ja chciałam się dowiedzieć czy jest jakiś zapis regulujący ten proceder, stwierdzenie uszkodzenia jak to mi pan ładnie napisał poprzez zdalną ekspertyzę bez potrzeby wysyłki do serwisu,zdalne stwierdzenie na zasadzie personel w sklepie zrobił zdjęcia przesłał elektronicznie, panowie z serwisu wyświetlili stronę z grafiką pokazującą jak takie uszkodzenia mogą wyglądać, porównali i już nie mam gwarancji i mogę wysyłać do serwisu tylko na swój koszt. Dla mnie to jakaś paranoja, wydaje mi się ,że aby na 100% anulować gwarancję to jednak sprzęt powinien być obejrzany naocznie i do tego momentu nie powinnam ponosić żadnych opłat. A po naocznym stwierdzeniu przestaje działać gwarancja bo wynikło uszkodzenie mechaniczne. Ja jestem laik,tak? Jednak po coś ta gwarancja jest. Jeszcze zamiast na ubezpieczenie od uszkodzeń przypadkowych ,namówiono mnie na wykupienie przedłużenia gwarancji na rok, której mogło wcale nie być. Mam nauczkę.

Autor:  Artii [ 18 cze 2014 11:50:14 ]
Tytuł:  Re: gwarancja

Zapis regulujący ten proceder to tekst gwarancji. W prawie na ten temat jest dosłownie linijka tekstu z której wynika że dostajesz gwarancje pod warunkiem że dostaniesz tekst gwarancji, i domyślnie trwa rok chyba że producent skróci bądź przedłuży. koniec.
Z drugiej strony masz w prawie uregulowaną niezgodność z umową (była rejkojmia) ale też tam brak jakiś konkretnych zapisów o procedurze kto kiedy płaci za przesyłkę, są zapisy terminów, i do jakiego czasu ciężar udowodnienia wady spoczywa na sklepie (chyba teraz rok).

Tzw ubezpieczenie od uszkodzeń (zwane szumnie przedłużeniem gwarancji sklepu*) to jedna wielka ściema. Poczytaj sobie taką umowę na spokojnie, to następnym razem nie dasz się już na to namówić.

No cóż ekran jest ze szkła i wystarczy że coś spadnie na to albo urządzenie upadnie i po gwarancji. Trudno żeby za to odpowiadał producent.

Ale zdarzają się wady projektu, typu źle zaprojektowana obudowa powodująca naprężenie w jednym miejscu i wtedy wystarczy zmiana temperatury (kindlowcy właśnie dlatego mają wymianę czytników z pękniętym ekranem, choć zwykle to jest typowe uszkodzenie z winy użytkownika no ale amazona stać :P i w sumie czytając różne przypadki też nie jest tak różowo)

Disklajmer: nie jestem prawnikiem, wiec jeśli masz obiekcje to lepiej zapytać znającego się na tym niż inetrnetów.

* co innego płatne przedłużenie gwarancji producenta - które warto przemyśleć przy sprzętach modułowych, jednak jak zwykle za uszkodzenia ekranu tam nie odpowiadają.

Autor:  bogna50 [ 18 cze 2014 11:56:05 ]
Tytuł:  Re: gwarancja

Nie rozumiemy się,.Przeczytałam ,że proces reklamacyjny rozpoczyna się w momencie dotarcia zepsutego sprzętu do serwisu. Sprzęt w ogóle tam nie dotarł,dezyzja zaoczna. Dowiedziałam się ,że mogę tutaj posłużyć się ustawą o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, ponieważ uważam ,że takie potraktowanie ,zdalna ocena jest nieuczciwe i chyba jest to podstawa aby skierować sprawę do rzecznika praw konsumenta.

Autor:  airs [ 18 cze 2014 15:28:07 ]
Tytuł:  Re: gwarancja

Uszkodzenie ekranu e-ink jest bardzo charakterystyczne - jeśli chcesz zweryfikować, najlepiej wrzuć zdjęcie ekranu i ludzie się przyjrzą jak to wygląda.
Po charakterystycznych liniach można czasem rozpoznać w którym miejscu była przyłożona siła, która mu zaszkodziła.
Wracając do procedury, to jeśli wyraźnie widać, że jest to uszkodzenie mechaniczne, jaki jest w/g Ciebie cel przesyłania czytnika tam i z powrotem ?
Myślę też, że gwarancja nadal obowiązuje, tylko nie obejmuje tego szczególnego uszkodzenia, czyli zbicia ekranu...
Inna sprawa, że przy samodzielnej wymianie zbitego ekranu, trzeba otworzyć urządzenie, co skutkuje naruszeniem warunków gwarancji. Z kolei wymiana ekranu e-ink jest nieopłacalna, lepiej zastanowić się nad zakupem nowego...

Autor:  bogna50 [ 18 cze 2014 20:11:17 ]
Tytuł:  Re: gwarancja

Dobrze , zgadzam się jest uszkodzony ekran. Według mnie jest taki cel przesłania czytnika , że od zakupu nie minęło jeszcze 6 miesięcy i jest coś takiego jak domniemanie ,że rzecz była wadliwa w momencie zakupu i to w tym terminie obowiązek udowodnienia ,że tak nie jest spoczywa na serwisie a nie na kliencie. Skąd serwisant wie ,że ebok nie miał wady ukrytej na skutek czego doszło do uszkodzenia? Na odległość to sprawdził? Inna sprawa ,jeżeli są procedury to chyba należy postępować zgodnie z nimi. Ja mogę czegoś nie wiedzieć ale serwisant dobrze wie a robi wszystko aby zataić przysługujące mi prawa. Mam wrażenie że ciągle jest odwracane sedno sprawy. Nie chodzi o sam fakt uszkodzenia tylko o jakość usługi zagwarantowanej ustawami i przepisami.

Autor:  bogna50 [ 18 cze 2014 21:38:51 ]
Tytuł:  Re: gwarancja

Dodam tylko że jeżeli ja w swojej pracy nie wywiążę się z obowiązków jakie nakłada na mnie ustawa i związane z nią procedury to mogę zostać skazana na kilka lat odsiadki w więzieniu więc dlaczego mam nie wymagać aby ktoś nie stosował się do przepisów i procedur, które go obowiązują, bo nie ma sensu?

Autor:  Artii [ 18 cze 2014 21:44:28 ]
Tytuł:  Re: gwarancja

Pisałem już, że przepisami w przypadku gwarancji producenta to nie za wiele masz zagwarantowane. Tylko tyle co masz wypisane w świstku z napisem gwarancja. I tylko wg zasad tam podanych możesz postępować.

Trochę inaczej jest z niezgodnością z umową, przy okazji to tam właśnie jest wpis domniemania wady przez połowę okresu "gwarancji", ale to już załatwiasz ze sklepem.

Sprecyzuj na co się powołujesz, bo to istotne.
Mimo to odsyłam Cię do prawnika. W internetach można napisać wszystko :P

Autor:  kukula30 [ 26 cze 2014 8:01:44 ]
Tytuł:  Re: gwarancja

ale co tu filozofować,jest uszkodzony ekran mechanicznie? nawet dla laika jest to widoczne,to po co ponosić koszty wysyłek skoro sprawa jest jasna i oczywista? można zafundować "wycieczke na własny koszt:-) powoływanie się na gwarancje czy brak oględzin jest bez sensu,,wystarczy prosta logika..pozdrawiam

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/