tps4, warto sprawdzić metodologie tych badań, bo jak się człowiek wczyta to wychodzi że e-booki jest czytane na ipadach w trybie tzw suwanym czyli przewijasz tekst a nie zmieniasz strony (co raczej nie wspomaga pamięci).
Albo były też badania typu masz książkę i możesz sobie ją czytać jak ci wygodniej vs czytnik z maksymalnie świecącym ekranem w oczy z totalnie unieruchomionym "pacjentem" który może zmieniać tylko stronę.
Albo grupa studentów dostaje czytnik albo książkę (50-50) często widząc taki czytnik pierwszy raz na oczy i się podnieca co to za urządzenie, a nie treścią, co daje oczywiście spodziewane wyniki.
itd
To pokazuje jak trudno jest zrobić w pełni obiektywne badania
