eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Najnowsze firmware do Hanlin V5 i jego klonów 2010-kwieci-01
https://forum.eksiazki.org/hanlin-f154/najnowsze-firmware-do-hanlin-v5-i-jego-klonow-2010-kwieci-01-t8679.html
Strona 1 z 1

Autor:  karakan [ 02 kwi 2010 6:56:00 ]
Tytuł:  Najnowsze firmware do Hanlin V5 i jego klonów 2010-kwieci-01

http://www.jinke.com.cn/Compagesql/English/service/update_v5.asp

Autor:  kadilak [ 02 kwi 2010 19:57:22 ]
Tytuł:  Re: Najnowsze firmware do Hanlin V5 i jego klonów 2010-kwieci-01

Moim zdaniem lepszy jest ten od lbooka:
http://files.mail.ru/U6Q5JU

W tym od hanlina podczas przerzucania stron dziwnie piszczy ekran. Przyłóż ucho do wyświetlacza, to usłyszysz. Dziwnie w sensie, że długo. Piszczenie słychać jeszcze po wyświetleniu strony, tak jakby jeszcze pracował. Może to skracać żywotność baterii, skoro dłużej pracuje przy przerzucaniu stron.

A tak z innej beczki, mam pytanie, ale nie chce zakładać nowego tematu.
Nie wiem czy mi się wydaje, może jestem przewrażliwiony... ale zauważyłem w moim bebooku, że jak zmienie stronę, to pozostają ślady po poprzedniej. Gdy zmienię jeszcze raz, to pozostają ślady z tej poprzedniej, a z pierwszej znikają. Są to mało widoczne ślady, jaśniejsze niż tło. Nie wiem czy coś się dzieje niedobrego, czy tak już e-ink ma i wcześniej tego nie zauważyłem? Wasze czytniki mają podobne objawy?

Autor:  karakan [ 02 kwi 2010 21:56:09 ]
Tytuł:  Re: Najnowsze firmware do Hanlin V5 i jego klonów 2010-kwieci-01

kadilak napisał(a):
Moim zdaniem lepszy jest ten od lbooka:
http://files.mail.ru/U6Q5JU

W tym od hanlina podczas przerzucania stron dziwnie piszczy ekran. Przyłóż ucho do wyświetlacza, to usłyszysz. Dziwnie w sensie, że długo. Piszczenie słychać jeszcze po wyświetleniu strony, tak jakby jeszcze pracował. Może to skracać żywotność baterii, skoro dłużej pracuje przy przerzucaniu stron.

A tak z innej beczki, mam pytanie, ale nie chce zakładać nowego tematu.
Nie wiem czy mi się wydaje, może jestem przewrażliwiony... ale zauważyłem w moim bebooku, że jak zmienie stronę, to pozostają ślady po poprzedniej. Gdy zmienię jeszcze raz, to pozostają ślady z tej poprzedniej, a z pierwszej znikają. Są to mało widoczne ślady, jaśniejsze niż tło. Nie wiem czy coś się dzieje niedobrego, czy tak już e-ink ma i wcześniej tego nie zauważyłem? Wasze czytniki mają podobne objawy?

Co do firmware zgadzam się w 100%
co do śladów to normalne przy technologi e-ink (http://www.mobileread.com/forums/showthread.php?t=77801)

Autor:  kadilak [ 03 kwi 2010 12:53:21 ]
Tytuł:  Re: Najnowsze firmware do Hanlin V5 i jego klonów 2010-kwieci-01

Cytuj:
co do śladów to normalne przy technologi e-ink (http://www.mobileread.com/forums/showthread.php?t=77801)


Tam na forum jedni piszą, że to normalne, potem, że jednak nie do końca, bo u siebie nie zauważyli takich objawów. Nie wiem już sam. Ale trochę się polepszyło w moim bebooku, bo nie za każdym razem zostają takie ślady. Nie wiem od czego to zależy. Ktoś na tym forum wspomniał, że w zimniejsze dni "pozostałości" są u niego częściej widoczne.

Autor:  t3d [ 03 kwi 2010 15:28:08 ]
Tytuł:  Re: Najnowsze firmware do Hanlin V5 i jego klonów 2010-kwieci-01

To normalna sprawa. Generalnie są 2 metody wyświetlania obrazu na e-inku. Jedna, zwykłe wyświetlenie nowego obrazu, a druga, to ta, gdzie cały ekran robi się na chwile negatywem poprzedniego obrazu. Ta druga ma właśnie niwelować "ghosting", czyli zostawanie na ekranie śladów z poprzedniej strony. W zależności od kontrolera możliwe są jeszcze różne wariacje, takie jak aktualizacja tylko wybranych elementów obrazu.

Autor:  kadilak [ 04 kwi 2010 0:08:35 ]
Tytuł:  Re: Najnowsze firmware do Hanlin V5 i jego klonów 2010-kwieci-01

Cytuj:
To normalna sprawa. Generalnie są 2 metody wyświetlania obrazu na e-inku. Jedna, zwykłe wyświetlenie nowego obrazu, a druga, to ta, gdzie cały ekran robi się na chwile negatywem poprzedniego obrazu. Ta druga ma właśnie niwelować "ghosting", czyli zostawanie na ekranie śladów z poprzedniej strony. W zależności od kontrolera możliwe są jeszcze różne wariacje, takie jak aktualizacja tylko wybranych elementów obrazu.


Tylko, że ta druga metoda i tak nie niweluje śladów w 100%. Pozostają ślady jaśniejsze niż tło. Przed chwilą czytałem książkę i ślady są mniej widoczne niż wczoraj. Po wyłączeniu czytnika pozostał też lekki ślad loga. Wcześniej tak nie miałem. Były takie ślady od czasu do czasu, ale od 2 dni mam praktycznie zawsze.




Jest już nowsza wersja softu od lbooka dostępna pod tym adresem. Wcześniej miałem problemy ze ściągnięciem na 2 komputerach. Dopiero teraz mi się udało ściągnąć do końca.

http://files.mail.ru/KUH1Z5

Autor:  t3d [ 04 kwi 2010 11:41:01 ]
Tytuł:  Re: Najnowsze firmware do Hanlin V5 i jego klonów 2010-kwieci-01

Jakies dziwne masz te adresy :P
Oficjalne (i nie tylko) update'y do lbooka są tutaj:
http://lbook.ua/ru/downloads/

Bierzesz te swoje z forum the-ebook.org ?

Ale szczerze mówiąc, to współczuję Ci, że nie masz możliwości zainstalowania OpenInkpota...

Autor:  kadilak [ 04 kwi 2010 14:01:08 ]
Tytuł:  Re: Najnowsze firmware do Hanlin V5 i jego klonów 2010-kwieci-01

Cytuj:
Jakies dziwne masz te adresy :P
Oficjalne (i nie tylko) update'y do lbooka są tutaj:
http://lbook.ua/ru/downloads/

Bierzesz te swoje z forum the-ebook.org ?

Ale szczerze mówiąc, to współczuję Ci, że nie masz możliwości zainstalowania OpenInkpota...


Na oficjalnej stronie najnowszy jest z 30.10.2009, więc raczej nie ma tego co ja podałem. I tak, biorę swoje z the-ebook.org :)

A co do openInkpota, to ktoś tam niby robi na v5, ale czy to prawda, to nie mam pojęcia. Co dokładnie daje Ci openInkpot? Jest szybszy? Lepiej zarządza energią? Właściwie tylko to mnie interesuje.

Autor:  t3d [ 04 kwi 2010 14:58:52 ]
Tytuł:  Re: Najnowsze firmware do Hanlin V5 i jego klonów 2010-kwieci-01

w OI nie ma absolutnie żadnych problemów z polskimi znakami, jest automatyczne wycinanie marginesów z pdfów, tryb poziomy dla wszystkich aplikacji i ogromna ilość ustawień rzeczy takich jak rozmiar czy krój czcionki, ilość i sposób prezentowania dodatkowych informacji na paskach stanu, zakładki, nawigacja po spisie treści itd. . Nie wiem, czy lepiej zarządza energią, ale gdy ostatnio wgrywałem do V3 oprogramowanie bebooka, to było zauważalnie wolniejsze przy przerzucaniu stron (ale chyba miało nieco krótszy czas włączania czytnika). No i fw bebooka był dla mnie nie do zaakceptowania z powodu kiepskiej stabilności (OI jest naprawdę stabilne, choć w niektórych wydaniach daily zdarzają się różne dziwne rzeczy :D).
A poza tym z OpenInkpotem można włazić na czytnik przez ssh :P

Z wad w porównaniu z oryginalnym oprogramowaniem najbardziej zwraca uwagę brak reflowa w pdf, utrata możliwości odtwarzania mp3 i to, że komputer nie widzi czytnika jako pamięć masowa USB (trzeba się łączyć przez scp [na windowsie winscp], albo przenosić pliki kartą SD).

Autor:  kadilak [ 04 kwi 2010 21:13:11 ]
Tytuł:  Re: Najnowsze firmware do Hanlin V5 i jego klonów 2010-kwieci-01

Zatem czekam na wydanie go na v5 i chętnie potestuję ;) I tak mając najnowszy firmware lbooka jestem zadowolony i w zasadzie nic mi już do szczęścia nie potrzeba. Martwi mnie tylko ten "ghosting", którego wcześniej nie było. Nie wiem czy to podlega gwarancji. Pewnie ciężko będzie z wymianą. Nie jest to denerwujące, nie przeszkadza też w czytaniu, ale ja mam taki charakter, że wszystko musi być idealne. Skoro tyle kasy wyłożyłem, to chce mieć wszystko sprawne. A nadal nie wiadomo, czy to normalna rzecz. Różnie ludzie piszą. U niektórych jest częściej, u innych rzadziej, a reszta nie ma takich problemów. Jak już tak narzekam, to wspomnę o przyciskach numerycznych :D Nie wiem czy tylko u mnie, czy w tych modelach - szybko się wyrabiają i ruszają na boki. Działają bez problemu, ale mają już luzy, a czytnik mam od miesiąca... Za taką kasę, wszystko powinno być dopracowane.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/