eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku
https://forum.eksiazki.org/newsy-f1/od-dzisiaj-przestajemy-pisac-o-woblinku-t10490-15.html
Strona 2 z 3

Autor:  t3d [ 10 lis 2011 9:46:45 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

Mori napisał(a):
]Jeśli Woblink się zmieni - to świetnie. Będzie to bowiem oznaczało, że postawa roszczeniowa miała sens i że to jednak oni są dla klientów, a nie odwrotnie. Że krytyka miała sens i ostatecznie zatryumfowała. Tylko jak na razie się na to nie zanosi...

I wtedy powiesz, że eksiążki spowodowały tę zmianę? :D A jak nic nie zmienią, to nic nie napiszesz...
Trochę to naciągane, ale ok...

Autor:  Mori [ 10 lis 2011 13:45:16 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

t3d napisał(a):
I wtedy powiesz, że eksiążki spowodowały tę zmianę? :D A jak nic nie zmienią, to nic nie napiszesz...
Trochę to naciągane, ale ok...

Nie tyle my jako eKsiazki.org, ale my jako czytelnicy (a w tym i serwis, skoro również prezentuje postawę roszczeniową, która się nie podoba Woblinkowi). No i może wtedy okaże się, że jednak nie wystarczy rzucić czegoś konsumentom i niech się cieszą, ale trzeba się zmieniać, by ich zadowolić (a może ja po prostu rozpuszczonym dzieckiem zawsze byłem, nie wiem).

Autor:  Koovert [ 10 lis 2011 19:19:00 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

Mori, jak dla mnie w tym oświadczeniu szwankował głównie ton. I to on w moim odczuciu decyduje, czy mam do czynienia z "internetowym hejtyzmem" czy z krytyką/oświadczeniem/bojkotem/buntem konsumenckim.
Jak, w moim odczuciu, powinna się zachować w tej sytuacji idealna osoba? "Nagraj to" to nie rozwiązanie oświadczenia, może Ci co najwyżej na pamięć pomóc. Nawet argumenty nie były jakoś strasznie nie trafione. Ton. Charakter wypowiedzi. Ogólne wrażenie. Nacechowanie niepotrzebnie taką ilością negatywnych emocji.

Mogłeś napisać, że po rozmowie z przedstawicielami Woblinku dowiedziałeś się, że ich rozwój jest ukierunkowany na platformę iPad, ePub traktują na doczepkę: zawsze z DRM, uboga oferta, brak parcia na jej rozwój, nieznajomość systemów (vide ADEPT), nieplanowanie wejścia na Mobi, z założenia niechęć do znaku wodnego. Z tego powodu mało prawdopodobne jest, że na portalu ukarzą się jakiekolwiek informacje na temat tej firmy, chyba że znacznie zmienią podejście do klienta i zaczną spełniać jego oczekiwania.

W ten sposób nie jest to nacechowane nienawiścią, jest obiektywne, rzeczowe, a przede wszystkim zostawia furtkę (nie jest kategoryczne: "nie, nigdy", tylko "nie, chyba że się zmienicie").

I nikt Cię nie obrażał. Krytykował, mówił jak odbiera Twoje działania/komentarze - tak, ale Cię nie obrażał.

I różnica między wymaganiami a "roszczeniowością":
Jeżeli się nie zmienicie, to nie będę u was kupował. to wymagania.
Macie wprowadzić Mobi ze znakiem wodnym to postawa roszczeniowa.

Woblink (jego przedstawiciel) miał, poniekąd słuszne wrażenie, że prezentowałeś postawę roszczeniową, a nie (tylko) własne wymagania.

Autor:  Mori [ 10 lis 2011 20:05:49 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

Koovert napisał(a):
I nikt Cię nie obrażał. Krytykował, mówił jak odbiera Twoje działania/komentarze - tak, ale Cię nie obrażał.

Określano działania serwisu postawą roszczeniową, a ta według Twoich wyjaśnień ma nacechowanie pejoratywne. Ergo - obrażano. No, ale nieważne. Jednak podoba mi się Twój tekst - ukradnę w najbliższym czasie i podmienię ;)

Koovert napisał(a):
I różnica między wymaganiami a "roszczeniowością":
Jeżeli się nie zmienicie, to nie będę u was kupował. to wymagania.
Macie wprowadzić Mobi ze znakiem wodnym to postawa roszczeniowa.

Nie no, moimi jedynymi "roszczeniami" były w takim razie:
- macie wprowadzić książki także na czytniki, bo inaczej nie będę kupował (vide "Samsara");
- macie poprawić aplikację (bo nie działa dobrze).

Przy czym nie prezentowałem jedynie swoich własnych oczekiwań (iPada nie używam przesadnie często, "Samsara" to nie mój typ literatury), a oczekiwania ludzi z forum, jak i spostrzeżenia z Targów.

Autor:  noisy [ 25 mar 2012 23:46:20 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

Niby się na eczytniki zamykają a tutaj robią coś czego żadna inna polska księgarnia nie zrobiła:

http://www.spidersweb.pl/2012/03/woblin ... indle.html

Autor:  Koovert [ 26 mar 2012 0:10:12 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

No właśnie, mori, co z tym zrobisz? (Vroo też o tym napisał.) Wprawdzie nie ma jeszcze nic zrobionego, ale są zapowiedzi.

Autor:  Alcek [ 26 mar 2012 20:25:50 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

Woblink został zmiażdżony bojkotem i rzucony na kolana, nie dość, że wprowadził do oferty ebooki zabezpieczone watermarkiem w formacie mobi, to jeszcze stworzył platformę dzięki, której można kupować ebooki bezpośrednio z Kindle.

Foch chyba może być odwieszony.

Autor:  mashun [ 26 mar 2012 21:34:21 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

Zdecydowanie jestem za. Zrobili wielki krok naprzód i chyba obejmują prowadzenie w peletonie.

Autor:  airs [ 26 mar 2012 23:47:20 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

noisy napisał(a):
Niby się na eczytniki zamykają a tutaj robią coś czego żadna inna polska księgarnia nie zrobiła:

http://www.spidersweb.pl/2012/03/woblin ... indle.html

Szkoda tylko, że nie można tej strony z ebookami otworzyć w przeglądarce na innym czytniku (myślę o moim Booxie) - działa chyba tylko w przeglądarce na kindle :|
Kicha - coś robią, ale nadal bez głowy...

Autor:  Vroo [ 27 mar 2012 10:01:40 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

Ja tam widzę wciąż lekką schizofrenię, bo przecież MOBI można ściągnąć ze znakiem wodnym, a jak ktoś chce EPUB-a to tylko ADE...

Autor:  t3d [ 27 mar 2012 10:37:09 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

Widocznie obsługa EPUB bez DRM jest dla klienta trudniejsza niż siedem (czy ile ich tam było) prostych kroków aby odczytać EPUB z Adobe DRM ;)

Autor:  Alcek [ 27 mar 2012 17:52:04 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

Czyli może lepiej focha jeszcze nie ściągać, żeby im się w głowach nie poprzewracało.

Autor:  hendryk [ 27 mar 2012 18:05:07 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

Zwłaszcza, że te EPUBy w samym ADE pokazują się jako zawierające błędy...

Autor:  Mori [ 27 mar 2012 20:38:17 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

Alcek napisał(a):
Czyli może lepiej focha jeszcze nie ściągać, żeby im się w głowach nie poprzewracało.

No to prewencyjnie nie ściągamy ;)

Ale jak była ostatnio książka za darmo do 15 to napisałem o tym na Fejsie! Żeby nie było, że tak totalnie nic o nich nie wspominam.

Autor:  Alcek [ 27 mar 2012 22:21:00 ]
Tytuł:  Re: Od dzisiaj przestajemy pisać o Woblinku

Vroo napisał(a):
Ja tam widzę wciąż lekką schizofrenię, bo przecież MOBI można ściągnąć ze znakiem wodnym, a jak ktoś chce EPUB-a to tylko ADE...

Jednak nad umysłem towarzyszy z Woblinku ciąży pewna zaściankowość - parafrazując Gomułkę.
Cytuj:
Jak czytać:
Apple
Android
PC
E INK
KINDLE

W takiej kolejności pokazują narzędzie do czytania. Nie zwracając uwagi na fakt, że Błogosławiony Ipad jest tabletem, ale nie jedynym na świecie, do tego zdatniejszy jest do oświetlania drogi w ciemności i do ogrzewania pleców niż do dłuższego czytania.
Android to system operacyjny na urządzenia mobilne.
Niezrozumiałe jest rozdzielenie Kindle i EINK, przecież Kindle to czytnik z ekranem eInk. Przy czym z opisu EINK wynika, jakby jedyną metodą czytania dla tej grupy urządzeń były pliki z ADE DRM.
Platforma ma fatalną nazwę, ja intuicyjnie wpisując woblink wpisuję pl-kę i wyświetla. Bez sensu jest umieszczanie polskiego sklepu nad domenie z rozszerzeniem com.
Ma też woblink kilka pozytywów: strona jest prostsza i bardziej przejrzysta niż choćby virtualo.pl, jest prezentacja fragmentów książki online.

Strona 2 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/