Teraz jest 23 kwi 2024 17:08:52




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Stephanie Meyer 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 20 lis 2008 12:58:01
Posty: 177
eCzytnik: kindle DX
Post 
Iskra napisał(a):
Przed chwilą skończyłam 4 część i.... Właśnie nic. Ogólnie cała seria obleci inaczej tego nazwać nie mogę. Pierwszy tom mi się podobał i to bardzo, nieporadność Belli, cynizm Edwarda. Zachęciło mnie to do dalszej lektury i tu właśnie rozczarowanie. Drugi tom można sobie podarować, czegoś tak nudnego i mdłego dawno nie czytałam i seria bez niego nie traci. Księżyc w nowi w moim odczuciu był napisany z przymusu jak by autorka dostała zaliczkę i musiała coś napisać. Za to dużym zaskoczeniem i to pozytywnym był tom 3, który gorąco polecam. Co zaś tyczy się 4 to mam duże wątpliwości jak go ocenić.

po pierwsze jak piszesz coś, co objaśnia fabułę to użyj opsji Spoiler
[spoiler]np. nt. akcji wampirów z Włoch[/spoiler]
po drugie przeczytałaś wszystkie książki, a to znaczy, że cię wciągnęło i to na tyle, że przebrnęłaś przez uznaną za ciebie za nudną drugą część (przy okazji mi się druga część podoba najbardziej)

autorka świetnie zrobiła postacie, są naprawdę prawdziwe
[spoiler]scena, gdy Bella wpada prawie w histerię, gdy Edward chce ją opuścić (koniec pierwszej części) - przy okazji to nalepsza scena w filmie
relacje, które się rodzą w drugiej części między Bellą a Jakobem - bardzo mi się podobało w drugiej części rozbudowanie postaci Jakoba[/spoiler]

oczywiste jest, że autorka napisała pierwszą część, a to sukces skłonił ją do napisania drugiej, ale momi zdaniem druga część jest świetna
trzecia część też była dobra, ale czwartą część czytałem bez odrywania się - moim zdaniem najlepsza


03 gru 2008 11:26:07
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17
Posty: 379
Lokalizacja: UK
Post 
a ja właśnie skończyłem słuchać The Host
świetna książka, w zasadzie jeżeli komuś podoba się seria Twilight (Zmierzch) to i The Host powinien polubić (polski tytuł chyba Intruz - jak zwykle kiepskie tłumaczenie)
oczywiście The Host i Twilight to zupełnie inne historie, ale wyczuwa się małe podobieństwo między Bellą z Twilight a Wanderer (podobno po polsku Wagabunda)

co łączy te książki to potężny ładunek emocji, podobnie jak w Twilight książka zawiera momenty wielkiego szczęścia, a zaraz po nich dzieją się takie rzeczy, że trudno opisać

jak już ktoś napisał Wanderer jest chyba najbardziej altruistyczną postacią z jaką kiedykolwiek się spotkałem

a przy okazji, słyszałem, że autorka napisała (albo zaczęła pisać) piątą część Twilight, ale ponieważ ktoś wykradł wstępną wersję i udostępnił w internecie to zaniechała dalszego pisania, czy ktoś zna jakieś fakty dotyczące tego???

_________________
:-P


07 gru 2008 20:21:16
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 19 maja 2008 9:45:12
Posty: 148
Lokalizacja: Neverland
Post 
Seria "Zmierzchu" to najgorsze książki jakie przeczytałam w tym roku. I w ciągu kilku lat poprzednich. Brnęłam przez kolejne strony pchana perwersyjnym, masochistycznym zacietrzewieniem. Nie będę jednak kłamała i przyznam, że czytając bawiłam się świetnie. Nic tak nie cieszy jak naśmiewanie się z upośledzenia innych. Nie wiem tylko, kto stanowił większe źródło radości- nieudolni do bólu bohaterowie czy autorka pchająca się do wydawnictw z tak nieposkromionym grafomaństwem. To chyba podpisuje się pod jakąś jednostke chorobową. Jeśli upadek kultury byłby jednym z jeźdźców Apokalipsy, Meyer byłaby jego koniem. Nigdy nie zrozumiem, jak można mówić o... tym czmś " nowy Wywiad z Wampirem". Na pewno nie jest to książka o wampirach, bo Cullenowie nic z wampirami wspólnego nie mają, choćby nie wiem ile razy autorka ich tak nazwała (co innego gra na konwencji, jak Regis, a co innego humanoidalne lampki na baterie słoneczne). Na pewno nie jest to horror. Romans? Nooo chyba poniżej poziomu "Sagi o Ludziach Lodu" (co uważałam za niewykonalne). Książka dla nastolatek? Patrz: upadek kultury. Straszne, okropne, brak mi wręcz epitetów na określenie jak głębokie to dno udające literaturę. W tej książce nie ma emocji- jest egzaltacja. Wybujała uczucziowosc emo. Nie ma w niej bohaterów- są różne wersje Mery Sue. Nie ma treści - jestr bełkot. Nie ma nawet fabuły, jest motanie się różnych wersji Mery Sue w pseudoskomplikowanych, a naprawdę śmiesznie prostych, wrecz komicznych sytuacjach.

_________________
some days, some nights
some live, some die
in the way of the samurai
some fight, some bleed
sun up to sun down
the sons of a battlecry


07 gru 2008 21:32:10
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17
Posty: 379
Lokalizacja: UK
Post 
lobogirl napisał(a):
Seria "Zmierzchu" to najgorsze książki jakie przeczytałam w tym roku. I w ciągu kilku lat poprzednich. Brnęłam przez kolejne strony pchana perwersyjnym, masochistycznym zacietrzewieniem.

Następna osoba, która przeczytała wszystko i się jej nie podoba.
Jeżeli mi się jakaś książka nie podoba to jej nie czytam, albo przerywam czytanie w połowie.
Twilight (Zmierzch) wg wydawców i krytyków zajął miejsce po Harrym Potterze. Tak więc nie należy się po tej książce spodziewać więcej niż po HP. Jednak książka jest zdecydowanie lepsza niż HP.
Co do krytyki, to podobnie jak przy krytyce HP należy przypomnieć, że jest to książka dla młodszego czytelnika. Może nie dziecka, ale też nie dorosłego. Tak więc porównywanie Zmierzchu z Wywiadem z wampirem to już pomyłka. Zmierzch to przede wszystkim romans (95%), tylko jakieś 5% to horror. Nie trzeba doawać, że miłość jest głównym wątkiem, a co jakiś czas horror to jedynie tło dla miłości.
Jeszcze raz powtórzę, to książka dla nastolatków, jeżeli czujesz się stary i zapomniałeś co to dzieciństwo i pierwsza miłość to nie czytaj.


08 gru 2008 9:07:01
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 19 maja 2008 9:45:12
Posty: 148
Lokalizacja: Neverland
Post 
Nie czuję się stara i nie zapomniałam, ale gdyby coś takiego zaserwowano mi w wieku lat nastu (czyli całkiem niedawno temu), poczułabym się obrażona. Na tle dobrego smaku i ilorazu inteligencji. No ale, o tempora o mores, jak ktoś już kiedyś powiedział i zdanie to nigdy nie straciło na aktualności.
I przeczytałam / dokończyłam wiele książek, które mi się nie podobają, aby móc z czystym sumieniem napisac dlaczego i jak bardzo.
Nie może byc lepsze od HP, bo nie ma Snape'a, o!

_________________
some days, some nights
some live, some die
in the way of the samurai
some fight, some bleed
sun up to sun down
the sons of a battlecry


08 gru 2008 9:30:19
Zobacz profil
Post 
ja przeczytałam pierwszą cześć i po prostu jestem oczarowana, zauważyłam że tu można pobrać je ale nie umiem wyskakuje mi bład logowania co trzeba zrobić żeby pobrać je wiem ze to nie ten temata ale moze ktos by mogl mi odp


08 gru 2008 18:16:25
Użytkownik

Dołączył(a): 20 lis 2008 12:58:01
Posty: 177
eCzytnik: kindle DX
Post 
Stephenie Meyer jest autorką, która jak na razie napisała same romanse.
Obydwa romanse trochę dziwne, w jednym postacie z horroru (Twilight - Zmierzch) w drugim postacie z sf (The Host - Intruz).
Obydwa romanse zawierają także trójkąt - w The Host jest chyba nawet czworokąt :P

Wszysko co napisała przeczytałem z przyjemnością. Dodatkowo fabuła co jakiś czas wchodzi w sensacyjną część, gdzie muszę przyznać autorka tworzy sceny, które zdają się nie mieć wyjścia. Przejścia czasami następują tak szybko, że czytelnik (ja) jest momentami wręcz oszołomiony nagłymi wypadkami.

Odpowiadając na krytykę. Jej książki to nie jest pewnie wielka literatura, ale czyta się z przyjemnością. Przeszedłem całą serię Twilight, potem The Host. A teraz po objerzeniu filmu Twilight jeszcze raz zacząłem serię od pierwszej książki.

Co do piątej części Twilight to można o niej poczytać na stronie autorki:
http://www.stepheniemeyer.com/midnightsun.html
Midnight Sun: Edward's Version of Twilight
tytuł Midnight Sun - Północne (w sensie środek nocy) słońce jak zwykle w serii nawiązuje do słońca i księżyca
Midnight Sun można przetłumaczyć jako Dzień polarny (porównaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzie%C5%84_polarny i http://en.wikipedia.org/wiki/Midnight_sun)
jest to pierwsza część, ale widziana oczami Edwarda (coś jak Cień Endera to ta sama historia co w Grze Endera, ale oczami innej osoby)
niestety autorka udostępniła to komuś, kto rozpowszechnił to w internecie, zrobiło jej się bardzo przykro i na razie odłożyła wydanie książki - ja czekam niecierpliwie


09 gru 2008 12:59:27
Zobacz profil
Post 
Przeczytałam pierwszą część, i bardzo mi się spodobała, resztę znam tylko z odowiadań, więc już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła resztę części połknąć...
dziękuje poprzednikowi za informację na temat piątej części, nie mogę się doczekać czwartej części, czy ktoś może użyczyć inforamcji na temat co ta część zawiera???


09 gru 2008 17:15:44
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17
Posty: 379
Lokalizacja: UK
Post 
werka1992 napisał(a):
nie mogę się doczekać czwartej części, czy ktoś może użyczyć inforamcji na temat co ta część zawiera???

na pewno chcesz wiedzieć, chcesz sobie zepsuć niespodziankę???
w czwartej części dzieje się naprawdę dużo, jeżeli chcesz to tutaj na stronie (w bibliotece) jest polskie tłumaczenie czwartej części (tłumaczenie zrobione przez fanów serii Twilight) - wg mnie dość dobre tłumaczenie


10 gru 2008 1:59:32
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 20 lis 2008 12:58:01
Posty: 177
eCzytnik: kindle DX
Post 
jakby ktoś chciał się pobawić w tłumaczenie 5 części Midnight Sun to zapraszam do tematu:
tłumaczenie Twilight (Zmierzch) 5 część (1 oczami Edwarda)

dla niewtajemniczonych 5 część to część pierwsza widziana oczami Edwarda
sama autorka napisała, że już pierwszy rozdział widziany oczami Edwarda obfituje w wydarzenia, nie mówiąc już o tym, że Edward zna myśli wszystkich naokoło - można się dowiedzieć co pierwszego dnia myślała Jessica lub Mike Newton


18 gru 2008 16:15:04
Zobacz profil
Post 
Ja przeczytałam 3 części, kończę czwartą. Mnie książka się bardzo podobała. Stephanie pisze świetnym językiem, akcja jest extra. Teraz połowa nastolatek na świecie zakochana jest w Edwardzie. Moim zdanie książka warta przeczytania, ale bardzo wciąga.


21 gru 2008 20:58:57
Użytkownik

Dołączył(a): 26 mar 2008 21:37:52
Posty: 29
Post 
Jestem po przeczytaniu 3 części i mam zamiar przeczytać 4 część, której jestem bardzo ciekawa. Przeczytałam broszurkę z pierwszym rozdziałem i nie dość że mnie rozśmieszyła to jeszcze zaciekawiła i zaostrzyła apetyt na nią.
Bardzo lubię opowieści o wampirach i dlatego sięgnęłam po pierwszą część, a po jej przeczytaniu tylko czekałam na następne i jestem zdania, że każda kolejna jest lepsza od poprzedniej.
Jak chyba większość spodziewałam się normalnego, powszechnie znanego obrazu wampira, a tu niespodzianka, bardzo miła niespodzianka. Do tego dodajmy wątek miłosny i troszkę dreszczyku i wychodzi bardzo fajna historia.
Po przeczytaniu wypowiedzi na forum widzę że nie są to książki dla wszystkich, zdania są podzielone, ktoś jest za a ktoś przeciw, ja należę do grona entuzjastów.


23 gru 2008 10:55:32
Zobacz profil
Post 
Wg mnie to naprawdę dobra książka: na początku zaciekawia i intryguje, z każdą stroną wciąga Cię coraz bardziej w swój świat, aż nagle nie zauważysz jak kończysz czytać I tom. Napisana lekki i przyjaznym językiem historia łącząca bardzo ciekawe elementy, przeplatająca "świat" wampirów ze "światem" ludzi i często zaskakująca. Świetna, jeżeli chcemy oderwać się na chwilę od rzeczywistości i po chwili czytania zatopić w marzeniach...


24 gru 2008 1:51:22
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 maja 2008 7:58:33
Posty: 33
Post 
Ja osobiście przeczytałam sagę bardzo szybko, a nawet może lepiej będzie, jak powiem, że połknęłam ;D
Zupełnie przypadkowo zetknęłam się z sagą. Książka z prostą, lekką fabułą, łatwo, szybko się czyta.
Dla mnie to taka dziwna odmiana, zawsze zaczytana w polską fantastykę, a tu takie o! ;D Głównie skłonił mnie do przeczytania opis książki, po prostu mam słabość do wszelkich wampirów.
Pozwolę sobie ocenić każdą z części :twisted:

1. Zmierzch - 7,5/10 (bo to było coś nowego, rodząca się miłość... mmm)
2. Księżyc w nowiu - 5/10 ( bo Jacob mnie irytował)
3. Zaćmienie - 6/10 (bo tak! ;D)
4. Świt (?jakie jest w końcu polskie tłumaczenie xD?) - 4/10 (bardzo naciągane, irytujące i żenujące! Pierwsza połowa książki, zajście w ciąże... wielka tragedia. Ale później jakoś pani Meyer sprawiła, że polubiłam Jacoba za sprawą jego narracji. Koniec książki nie zaskakuje, ale nie dało by się obejść bez happy endu :>)
5. Zmierzch oczami Edwarda 8/10 (bo Edward sprawił, że każda zwykła dziewczyna może stać się tą niezwykłą ;P Narracja Edwarda wygrywa!)

(btw ja mam na pececie tą 5 cześć, to znaczy 12 rozdziałów (oczywiście po polsku), które zostały wykradzione z poczty pani Meyer (mogę wysłać);D)

_________________




03 sty 2009 2:34:31
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 06 wrz 2008 10:31:59
Posty: 42
Post 
odchodzac na chwile od serii twilight ale pozostajac przy stephenie, czy czytal juz ktos moze "Intruza" ? bardzo jestem ciekawa opinii bo jak na razie mam tylko wlasna :) tak jak wczesniej pisalam tez wciaga niesamowicie i od razu widac ze jest to dzielo tejze autorki. Z niecierpliwoscia czekam na jakies opinie :)


03 sty 2009 18:57:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: