Teraz jest 25 kwi 2024 22:48:38




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 
(Bez tytułu) - pierwsze kroki w świecie fantasy 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2008 1:51:56
Posty: 28
Lokalizacja: WrocÂław
Post (Bez tytułu) - pierwsze kroki w świecie fantasy
Wstęp - Historia

Historia zaczyna się od początku. Początek ten miał miejsce przed tysiącem lat, gdy to na planetę Ande przybył pierwszy kolonizator. Założył on w roku 1 stolicę, która zaczęła się rozwijać w 7 roku, a jej rozwój trwa do dnia dzisiejszego. Imieniem pierwszego nazwana została stolica, a nosi ona nazwę Bertay'mer. Przybył on i założył Zgromadzenie. Które zrzesza istoty obdarzone zdolnościami kontroli nad innymi i nad światem. Wszyscy, którzy należą do Zgromadzenia po przebyciu dwuletniego szkolenia utrzymują w tajemnicy swoje przynależnictwo do Zgromadzenia ujawniając się jedynie w razie konieczności, a rozpoznać mogą się na wzajem tylko oni, ponieważ od urodzenia roztaczają wokół siebie aurę, którą mogą wyczuć tylko osoby, ktore przeszły szkolenie. Wszystkie decyzje podejmowane są w Zgromadzeniu w walnym głosowaniu większością głosów. Zgromadzenie zrzesza 1000 istot, ktora to liczba jest stale utrzymywana. Pierwszy kolonizator dał podstawy absolutnej monarchii dynastycznej. W czasach kryzysu Zgromadzenie może odstąpić od walnych głosowań na rzecz przekazania pełni władzy nad nim najmądrzejszemu i najpotężniejszemu członkowi. Dotąd miało to pięciokrotnie miejsce, a Wybrany ma tą władzę do końca życia. Miało to miejsce w latach 1-173, 309-310, 310-400, 601-650 i 862-899. Planeta umiejscowiona jest na uboczu, więc istoty prowadzą zazwyczaj spokojny żywot. Planeta jest żyzna i posiada bardzo duże zasoby naturalne. Z tego powodu trzykrotnie była najeżdzana przez obcych. Wielkie wojny kosmiczne miały miejsce w latach 309-312, 601-610 i 862-864. Mieszkańcy żyją ze sobą w zgodzie i są ogólnie zadowoleni. Obecnie królem jest 85 letni, czyli wcale nie taki stary Xeruud'nas. Jest to mężczyzna niesamowicie silny fizycznie, ale w niedużym stopniu zgłębił i potrafi wykorzystywać nauki Zgromadzenia. Wysoki jest na 327 parków. Ma on ciemne, długie włosy i granatowe oczy. Jest on człowiekiem bojaźliwym. Ma on sześć żon, które w sumie powiły mu trzydziestu synów i dwadzieścia dzie córki.


Rozdział pierwszy

Może najpierw opowiem nieco o sobie. Nazywam się Erts'emu, ale i tak wszyscy nazywają mnie zdrobniale Emu. Mam dwadzieścia dwa lata. Urodziłem się pod znakiem elfa, a podobno to najlepsze, co może ci się zdążyć w życiu. Choćby dlatego, że niemal wszyscy Zgromadzeni są elfami. Zresztą ja także jestem jednym z nich. Właśnie wczoraj ukończyłem szkolenie i jestem w drodze do stolicy. Urodziłem się na prowincji. Pierwszy raz jadę do dużego miasta. Znaczna cześć zgromadzonych narzeka, że Zamek jest aż 380 meteli od stolicy na pustkowiu. Czekają mnie jeszcze jakieś dwa dni podróży, a jadę z prędkością 420 jurów, czyli przekraczając prędkość na autostradzie o jakieś 170. Nawet nie wiedziałem, że ten 25-cio letni złom tyle wyciągnie i się nie rozsypie. Transporter kupił mi ojciec, gdy wyjeżdżałem do Zamku. Dał za niego wcale nie mało, bo około 9 tysięcy dredów, a na liczniku ma przejechane prawie 8 paskatów, ale mam nadzieję, że wytrzyma jeszcze przynajmniej z pół, ponieważ na razie nie stać mnie na nic lepszego. Chociaż dobrze, że dużo nie pali, ponieważ przy tak ostrym traktowaniu potrafi zadowolić się 26 lexinami na 100 meteli.

_________________
-=> DJ M@fi0z0® <=-

"Es gibt so viele die Menschen,
du aber ein, meine Liebe,
Nur will dir sagen können,
dass du einzig bist,
wen ich lieben kann"
(własne)
Für dich... für immer dein...

Obrazek


15 gru 2008 18:44:10
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 29 lut 2008 17:11:37
Posty: 11
Post 
dj.mafiozo napisał(a):
Historia zaczyna się od początku

Zwykle historia zaczyna się od końca, czyż nie?

dj.mafiozo napisał(a):
na planetę Ande przybył pierwszy kolonizator. Założył on w roku 1 stolicę.


Założył SAM stolicę? Przy okazji, w pierwszym roku czy pierwszą stolicę?

dj.mafiozo napisał(a):
Imieniem pierwszego nazwana została stolica, a nosi ona nazwę


Mori powinien coś tutaj napisać, lepiej się zna na tym lepiej niż ja. W każdym razie zdanie wygląda mi na lekko sztuczne. Głównie dlatego że muszę się domyśleć którego pierwszego i dlaczego on jest taki ważny. Skoro przybył na planetę to chyba nie sam, chyba że magnat z kilkoma statkami kosmicznymi by przewieźć surowce na budynki, zywność itp.

dj.mafiozo napisał(a):
Przybył on i założył Zgromadzenie.


A przecież niby on sam przybył, był jedynym członkiem Zgromadzenia? W dodatku ledwie przybył, zaczął budowę miasta i już założył władzę? Szybki jest.

dj.mafiozo napisał(a):
istoty obdarzone zdolnościami kontroli (...) nad światem.


Znaczy co, mogą powiedzieć górze, "zawal się" ?

dj.mafiozo napisał(a):
Wszyscy, którzy należą do Zgromadzenia po przebyciu dwuletniego szkolenia utrzymują w tajemnicy swoje przynależnictwo do Zgromadzenia


Zgromadzenia powtarza się. Nie ma słowa bliskoznacznego?

dj.mafiozo napisał(a):
Planeta umiejscowiona jest na uboczu, więc istoty prowadzą zazwyczaj spokojny żywot.


Na uboczu czego? Galaktyki? Głównych dróg handlowych? Wszechświata? Układu słonecznego? Na krańcu świata cywilizowanego? A może jeszcze coś innego?

dj.mafiozo napisał(a):
Planeta jest żyzna i posiada bardzo duże zasoby naturalne. Z tego powodu trzykrotnie była najeżdzana przez obcych.


Obcych w znaczeniu Alienów czy innych ludzi? :)

dj.mafiozo napisał(a):
Jest on człowiekiem bojaźliwym.


A o religii ani słowa.

dj.mafiozo napisał(a):
Ma on sześć żon, które w sumie powiły mu trzydziestu synów i dwadzieścia dzie córki.


Skoro monarchia dynastyczna to kto przejmuje koronę? Najstarsze dziecko, syn, dziecko pierwszej żony? Już widzę spory o tron.
Liczę w pamięci ale cztery żony urodziły średnio po 9 dzieci, dwie żony miały szczęście i urodziły zaledwie po osiem. Każda z nich musi się opiekować każdym "swoim" dzieckiem i jeszcze pewnie męczy się z pozostałymi. Po prostu maszyny do rodzenia i opiekowania się, nie bez powodu większość ludzi nie ma więcej niż dwoje dzieci. Hałas w domu jest nieprawdopodobny. Nawet niewolnice często maja gorszą robotę. Przesadziłeś z liczbami :)


dj.mafiozo napisał(a):
Urodziłem się pod znakiem elfa, a podobno to najlepsze, co może ci się zdążyć w życiu.


Wysoko rozwinięta rasa i nadal uważa że zmieniające miejsce gwiazdy i ich wzajemne położenie cokolwiek znaczy... Myślę że jest kilka lepszych rzeczy które mogą się przydarzyć. Długie, szczęśliwe życie, rodzina.. To jest mniej ważne niż jakiś znak?
Zdarzyć, jak już.

dj.mafiozo napisał(a):
Choćby dlatego, że niemal wszyscy Zgromadzeni są elfami


Rasizm... W dodatku jeśli urodzę się pod znakiem byka to nie znaczy że jestem bykiem.

Tyle ze mnie :)

Miły chrzest co? Podziękuj Mori'emu za zdolność czepiania się wszystkiego i zaszczepiania tego swoim ofiarom. Pewnie znalazłby wiecej błędów ale nie mam jego cierpliwości.


01 sty 2009 19:12:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: