Jestem nowy na forum więc na wstępie witam Wszystkich
Nie wiem czy odpowiedź jeszcze Cię interesuje ale może komuś się przyda kilka moich doświadczeń, tak okiem użytkownika a nie eksperta.
Przechodząc do tematu dodam, że od miesiąca jestem posiadaczem modelu Pocketbook 622 Touch z Empiku. Jest to mój pierwszy czytnik z e-inkiem, chociaż interesowałem się tematem dość dawno. Jednak zawsze odrzucała mnie powolność i toporna obsługa tych urządzeń. Zawsze miałem wrażenie, że nie reagują na moje komendy. Myślałem wtedy, że chyba są wyłączone
co przy e-inku czasem trudno stwierdzić
.
Idąc w temacie dalej, miałem podobny dylemat do Twojego (611vs622) jednak ostatecznie zdecydowałem się na czytnik z dotykiem. Było kilka powodów takiej decyzji. Większość z tych rzeczy wykryłem często testując sprzęt w Empiku przed zakupem
:
1. Ekran dotykowy, do którego przywykłem za sprawą tabletów i smartfonów. Przy pierwszym kontakcie na stoisku w empiku po prostu zacząłem używać czytnika a nie zastanawiałem się jak do niego podejść - odpada wyrabianie nowych nawyków, byłem jak to się mówi "u siebie w domu". Pomyślałem sobie to jest właśnie to
, wreszcie to zrobili dobrze (dodam, że nie jestem fanatykiem dotyku wszędzie a z telefonu z dotykowym ekranem wróciłem do swojego ulubionego układu qwerty z serii E).
2. PDF i DJVU chodzą moim zdaniem bardzo ładnie jak na wszystkie testowane przeze mnie czytniki. Po prostu wrzucam plik 100mb i czytam, nie zastanawiam się czy wejdzie czy nie. Testuję (testowałem) na magazynach C&AFan, RetroGamer w PDFach i starych magazynach Bajtek itp. w DJVU (skany).
Co do zoomu to tak jak na smartfonie/tablecie szczypanie i rozszerzanie palców. Powiększasz do jakiej chcesz wielkości bezstopniowo (przynajmniej takie mam wrażenie w przypadku PDF i DJVU).
Obsługę plików PDF i DJVU wraz z zoomowaniem sprawdziłem w Empiku wkładając za pozwoleniem Pana z obsługi swoją kartę z plikami, w tym przypadku sprzedawca sam skorzystał z testu bo nie wiedział co czytnik potrafi.
3. Klawiatura ekranowa spisuje się wyśmienicie, są niewielkie opóźnienia ale znacząco mniejsze niż np. w czytniku konkurencyjnym Prestigio z fizyczną klawiaturą qwerty gdzie po wklepaniu słowa w klawiaturę czekamy chwilę na jego wyświetlenie.
Szkoda, że w Touch nie ma notatnika z prawdziwego zdarzenia oraz interaktywnego kalendarza ( wersja empiku bez aktualizacji nie wiem jak jest w nowszej wersji softu)
4. Wielozadaniowość o ile można tak nazwać kilka aplikacji i książek otwartych w tle. Proste jak w tablecie czy telefonie, wciśnięcie przycisku z ikonką domku nie oznacza, że tracimy to co robiliśmy/czytaliśmy, zawsze możemy sobie wrócić do aplikacji/książki w której byliśmy np. przytrzymując dłużej przycisk z domkiem. Przez tę funkcję nie muszę przedzierać się przez gąszcz menu klikając w klawisze. Menu otwartych aplikacji można też wywołać z ekranu dotykowego. Każdą otwartą aplikacje/książkę można wyłączyć nie uaktywniając jej korzystając z wymienionych funkcji.
5. To co jest jednocześnie wadą i zaletą. Przewijanie stron wymaga tylko muśnięcia ekranu w odpowiednich strefach lub wciśnięcia przycisku pod ekranem. Dlaczego wada? Bo kiedy nieraz niechcący dotkniemy ekranu strona oczywiście też się zmieni. Fizyczne przyciski stawiają jednak jakiś opór
, jednak w tym przypadku przyjemność przewijania stron niweluje wadę.
Jest z pewnością jeszcze wiele zalet i wad modelu 622, ja go dopiero poznaję, niemniej jednak na dzień dzisiejszy uważam, że podjąłem właściwą decyzję wybierając dotyk. Tak naprawdę sprzętowo brakuje mi tu tylko podświetlenia
albo chociaż oryginalnego pokrowca z lampką jak do czytników Kindle.
Jeśli chodzi o model 611 to z racji niższej ceny też bardzo mnie interesował, podchodziłem do niego w Empiku kilka razy. Jednak obsługa tymi nieopisanymi przyciskami nijak nie jest intuicyjna. Nie ma efektu bezproblemowego pierwszego kontaktu przez co korzystanie z niego wydawało mi się niepotrzebnie skomplikowane. O wpisywaniu tekstu za pomocą kółka nawigacyjnego nawet nie wspomnę (np. notatki do tekstu).
Plików PDF i Djvu nawet nie próbowałem testować bo odrzucała mnie bariera obsługi.
Podsumowując moje wrażenia
611 trzeba przeczytać instrukcję i się przyzwyczaić. Być może jest to dobry czytnik przy bliższym poznaniu.
622 umie obsłużyć każdy kto ma telefon z ekranem dotykowym, jest szybki i uniwersalny.
Mam nadzieję, że coś pomogłem.
W razie większej ilości pytań odpowiem