Teraz jest 24 kwi 2024 5:55:15




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Indeks Ksiąg Zakazanych 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 09 wrz 2008 17:50:52
Posty: 35
eCzytnik: Sony PRS-300
Post 
Nie jestem tego pewien, ale wydaje mi się, że Mickiewiczowi dostało się za Dziady. Zwłaszcza za ich część trzecią, gdzie w Wielkiej Improwizacji kazał swemu bohaterowi mieć pretensje również do Boga. Nie ręczę za ścisłość tych informacji - czytałem o tym dość dawno.


13 wrz 2008 19:51:10
Zobacz profil
Post 
China to sie uda na 100% katroluja kazda dziedzine zycia tych biednych ludzi....
Moim zdaniem nie dorzyjemy konca cenzury w chinach...

A jezeli chodzi o ksiazki zakazane to mój ksiadz powiedział ze czytajac takie zeczy odrazu sciagamy na siebie interdykt czy jakos tak;p


Sorry za błedy jezeli sa niechciało mi sprawdzić pisowni...


15 wrz 2008 0:34:18
Użytkownik

Dołączył(a): 14 wrz 2008 13:38:37
Posty: 33
Post 
Kościół Katolicki reprezentujący religię miłości od zawsze lubił wprowadzać wszelkie ograniczenia i mieć kontrolę nad ludem. Skoro człowiek jest obdarzony wolną wolą to sam wybierze jakie książki a także inne pozycje kulturowe wybierze dla siebie. Na pewno instytucja, która ma ogrom grzechów w swojej historii nie ma prawa decydować co mogę sobie poczytać a co nie. Na szczęście to kwestia przeszłości.


16 wrz 2008 19:04:47
Zobacz profil
Post 
Chodź by nie wiem jak jakaś książka (moim zdaniem) uchadziła za "godną" wpisania na tę listę nigdy bym jej tam nie umieścił. Głównie dla tego że było by to dla niej najlepszą możliwą w świecie reklamą (no chyba żeby paryś hilton powiedziała że jest to pierwsza przeczytana przez nią ksiazka ;D) I zpowodowało by tylko zwiększenie liczby osób ją czytających.
A tak na poważnie nie uważam że istnienie tego typu listy jest zupełnym bez sensem. Nie chcę oczywiście aby wyglądało to na zasadzie- nie czytaj tej ksiązki bo będziesz smażył się w piekle" Jednak zdażają sie książki po których przeczytaniu możemy żałować że to zrobiliśmy lub kóre mogły by wywołać społecznie bardzo nieporządany efekt. Jako przykład podam tutaj mein kampf. Gdyby książka ta należała do indeksu ksiąg zakazanych i rzeczywiście dzięki temu nikt jej nie przeczytał nie było by II wojny świtowej? Wiem ze ten argument jest wręcz "dziecinnie" naiwny lecz miał on być jedynie formą ukazania tej drugiej strony problemu. Książka i słowo pisane mogą stanowić nieraz potęzniejszą broń niż całe armie- a skutki ich czytanie groźniejsze niż wojna- a jej (wojny) chyba bez wachania wielu ludzi by zakazało prawda?


20 wrz 2008 22:58:38
Użytkownik

Dołączył(a): 24 wrz 2008 17:25:24
Posty: 25
Post 
„Mój własny stos”

Dla wnikliwych polecam zaznajomienie się z opracowaniem Biskupa Olivera Oravec zatytułowanym „Totalna wolność” dość wnikliwie przedstawiającym historię pojęcia Indeksu Ksiąg Zakazanych jak i jego postrzeganie przez przedstawiciela kościoła katolickiego na przestrzeni dziejów. Ale zaznaczam, że jest on przedstawicielem tzw. betonu kościelnego, który postrzega otoczenie jednokierunkowo i konserwatywnie.

www.ultramontes.pl/indeks_bp_oravec.htm

Przecież na takowym indeksie kościelnym był Mickiewicz, Kopernik, Dumas, Wolter czy Zola. Ostatni tego typu indeks został zaktualizowany w 1948 roku za pontyfikatu papieża Piusa XII i zawierał 4126 zakazanych pozycji.

I właśnie ten przykład obrazuje moje zdanie w tej dyspucie. Tak naprawdę każda większa religia czy państwowość na przestrzeni znanych nam dziejów miała w większym czy mniejszym stopniu do czynienia z prowadzeniem różnego typu indeksów ksiąg zakazanych. I tak jak w każdym wypadku, kiedy ktoś decyduje za nas, co mamy czytać i myśleć nie biorąc pod uwagę wrodzonej nam ciekawości, wcześniej czy później paliło to na panewce.

A teraz trochę z innej beczki. Nie znam szeroko publikowanej książki, którą był bym spalił (po co napędzać koniunkturę na kolejnego quasi „proroka” czy nabijać czyjąś kabzę). Natomiast są takie książki, których nawet bym nie dotknął. I nie mówię tu o Harrym Potterze (choć wiem, dlaczego jest na niego taka nagonka. To kwestia podziału magii na czarną i białą, która z punktu widzenia kościoła jest niepodzielna i zawsze zła – po prostu inne postrzeganie danej sprawy). Dla jasności przeczytałem wszystkie tomy. Chodzi mi o pisma podważające sens mojej osobistej wiary i nadzieję zbawienia. No przecież do jasnej niedoli musi być coś po śmierci.

Na stosie w kącie mojego ogrodu niech płoną, co najwyżej nieudane teksty własnego autorstwa i niczyjego więcej.

_________________
PŁOMIENIU ODWRÓĆ SIĘ


26 wrz 2008 18:48:49
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 26 lis 2008 22:24:11
Posty: 21
Post 
Ja bym wybrał najważniejsze pozycje w literaturze światowej i zakazał ich czytania. Jestem pewien, że ilość osób czytających te pozycje ogromnie by wzrosła. Zastanówcie się tylko, ilu ludzi obrzucających błotem Giertycha za wycofanie Gombrowicza kiedykolwiek przeczytało jakąkolwiek jego książkę. Co by o Romanie nie powiedzieć, naszemu wielkiemu pisarzowi chwały (i czytelników) przysporzył.


26 lis 2008 23:45:11
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 26 lis 2008 22:05:17
Posty: 39
Post 
Jka dla mnie niech sobie robia indeks ksiag, filmow, komiksow i gier komputerowych. A najlepiej zakazac wszystkiego co nie katolickie, po co sie ograniczac. Pytanie tylko, kto normalny bedzie sie stosowal do tych glupot?
Po chwili zastanowienie na poczatkowo wydawaloby sie retoryczne pytanie, jestem w stanie zaryzykowac ze niemala czesc polskeigo spoleczenstwa -.-


29 lis 2008 12:13:55
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 06 paź 2008 22:50:58
Posty: 21
Post 
Ja również jak większość uważam, że taki zbiór ksiąg nie powinien powstać. Jednak trochę się nie dziwię, że kiedyś coś takiego stworzono- przecież wtedy nie było takiej tolerancji jak teraz. Ludzie bardziej chyba bali się wszelakiego zła i diabła i traktowali pewne książki jak jego przymiot, więc uważali, że trzeba je spalić, zniszczyć, nie zdając sobie sprawy z tego, że w przyszłości takie książki, będą inaczej postrzegane oraz bardzo wartościowe. A co do np. "Mein Kampf"- według mnie ta książka może nie powinna być masowo drukowana, ale nie zakazana i dostępna dla tych, którzy na prawdę chcą ją mieć. Przecież wiele jest teraz dzieł, od których aż bije np. agresja, przemoc, nietolerancja itp.


30 lis 2008 17:30:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron