Teraz jest 29 mar 2024 11:12:50




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
"DRACULA" F. F. Coppola 
Autor Wiadomość
Post "DRACULA" F. F. Coppola
F. F. Coppola - stworzył w '92 roku ekranizację jednej z najsławniejszych powieści wszechczasów - Dracula - autorstwa B Stoker'a. Istnieją takie książki, które po ich ekranizacji okazują sie być ideałem nie do osiągnięcia przez reżyserów filmowych, są też takie filmy, które będąc ekranizacją znanych książek zaćmiewają swym blaskiem i magicznością oryginał, tych filmów jest o wiele, wiele mniej. Moim zdaniem Dracula Coppoli z całą pewnością do nich należy. Książka, mimo, ze nalezy do opowiastek, zabierajacych czytelnikowi jeden wieczor, rowniez stanowi genialne dzielo. Jednak nie powoduje ani 1/5 takich emocji w odbiorze jak film, po którego obejrzeniu bylam zarazem przerażona, wzruszona i zachwycona plastycznością i niezwykłą w swej estetyce wizją reżysera. Oczywiście nie można zapomnieć o aktorach, których wyborna gra i kreacja postaci sprawia, że momentami przestajemy oddychać lub ronimy łzy wzruszenia. Nie można nie wspomnieć o tytułowej postaci, zagranej po mistrzowsku przez G. Oldman'a, który udowadnia po raz kolejny swoja klasę - chyba najlepiej zagrana postać wampirzego hrabiego w historii kina. Jest to film, w którym wszystko jest znakomicie dopracowane - począwszy od przewspaniałej scenografii a skończywszy na niezwykłym soundtracku z muzyką W.Kilara - absolutnie dzieło ponadczasowe i niezwykle współgrające z obrazem. Polecam każdemu, absolutnie każdemu tę wzruszającą historię o miłości, która jest mocniejsza niż śmierć.


17 kwi 2008 17:33:15
Użytkownik

Dołączył(a): 15 mar 2008 19:46:33
Posty: 191
Post 
Rzeczywiście wersja filmowa Draculi z 1992r. jest godna polecenia i choć nie jest to film nowy, a "krwawe efekty" na tle dzisiejszych możliwości mogą wydawać się mało przekonujące (choć ja wcale tak nie uważam), to wydaje mi się, że jest to jedna z najlepszych adaptacji filmowych o księciu Draculi, np Dracula 2000 zupełnie sie do tego nie umywa. Miałem niedawno przyjemność ponownego obejrzenia filmu o którym mowa. Przyznaję, że obsada aktorska dobrana doskonale, chociaż czepiałbym się Keanu Reevese'a. Nie neguję jego talentu, ale w tym filmie zbyt luzacki styl jego gry zupełnie mi nie pasował. Oczywiście Oldman to ikona mocnych ról nie tylko pierwszoplanowych (Leon zawodowiec-jako skorumpowany Norman Stansfield, Piąty element-jako Zorg), a w tym filmie również stworzył wspaniałą kreację tryskającą wręcz rozmaitymi uczuciami. Kolejna rzecz to muzyka, tego właśnie brakowało w książce (z resztą każdej papierowej), tu naprawdę poruszająca, stanowiąca dopełnienie obrazu, tworząca tło dla rozgrywającej się akcji. Reasumując, mistrzowskie wydanie kina w najlepszej oprawie.


21 kwi 2008 11:48:08
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 31 mar 2008 17:37:07
Posty: 22
Post 
Bram Stoker's Dracula (1992) to jak dla mnie najlepsze kino. Kolejny klasyk. Jest tak niewiele filmow traktujacych o wampirach a juz klasyczna historia Draculi napisana przez Brama Stokera to jedna z najbardziej znanych historii.
A film zaliczam ( z ogromna przyjemnoscia ) do malego grona , gdzie film wyprzedza ksiazke. Spokojnie spokojnie , wyjasnijmy. Film poprzez doborowa obsade, muzyke! (ktora jest po prostu doskonala i jest rownie dobrze znana jak film i ksiazka) tworzy co najmniej tak mroczna i tajemnicza atmosfere co ksiazka a majac do dyspozycji np. wspomniana juz muzyke i doskonale oddane scenerie. Innymi slowy nasze uszych, wzrok i umysl dzieki filmowi w pelni oddaja to czego nie mogla oddac ksiazka. Miod i orzechy , po prostu miod i orzechy.
Jedyny film , ktory mozna postawic na tym samym podium co Dracule(mowie o podobnej tematyce) to Wywiad z Wampirem.
Inne produkty ,ktore maja w tytule : Dracula z przeroznymi kretynskimi dodatkami jak np. 2000 (wymieniony juz wczesniej)
to pozycje ktore do tego wybitnego filmu maja sie nijak.


02 maja 2008 13:44:23
Zobacz profil
Post 
Choć przed chwilą pisałam w innym temacie, że książka dla mnie zawsze jest lepsza niż film, to chyba ten przypadek jest moim wyjątkiem potwierdzającym regułę. Mam wrażenie, że książka pozbawiona była jakiegoś uroku, tajemniczości, która w filmie została wydobyta właśnie dzięki muzyce. Moim zdaniem muzyka jest tym, co tworzy klimat filmu i zawsze po obejrzeniu filmu, nie potrafię powiedzieć, jaka była w nim muzyka, ale jeśli klimat filmu mi się podobał, to musiała być to min. zasługa muzyki.


07 maja 2008 15:06:21
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 maja 2008 17:30:18
Posty: 39
Post 
Czytałam "Draculę" gdy miałam 13 lat i bardzo urzekła mnie ta opowieść. Mój ówczesny wiek usprawiedliwia to, że uważałam tę powieść za przerażającą, a jej fabułę za zaskakującą. Hrabia w książce Stokera był potworem i niczym więcej. Fascynowała mnie postać Renfielda i jego zjadanie stworzeń żywcem (ten wątek akurat w ekranizacji był świetnie zrealizowany, ze znakomitą rolą Toma Waitsa). Jednak to właśnie mój sentyment do książki sprawił, że byłam rozczarowana ekranizacją. Rozczarowanie spowodowane było pojawieniem się wątku romansowego pomiędzy Draculą a Miną. Do tej pory, gdy o tym pomyślę, to równocześnie zadaję sobie pytanie: "keeee?"


08 maja 2008 0:38:16
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 maja 2008 7:58:33
Posty: 33
Post 
Draculę przeczytałam zarówno w polskiej jak i angielskiej wersji i przyznać muszę, że książeczka całkiem ciekawa, może nie idealna, ale ciekawa. Zaś film...

Film to kolaż gotyku i współczesności. Genialne połączenie. Kiedy pierwszy raz obejrzałam "Draculę", coś we mnie pękło i tak już mi zostało. Na punkcie horrorów filmowych mam od tego czasu bzika. Świetna obsada aktorska zapewnia temu filmowi długowieczność. Jeszcze nasze dzieci będą się zachwycać tym filmem. "Kijanu" :) i Oldman zagrali rewelacyjnie. Uwielbiam patrzeć na Draculę, który nie jest potworem, tylko romantykiem. Z drugiej strony - autentycznie budzi grozę... To nie są efekty specjalne, gore i żadne straszenie muzyką, jak to się dzieje w dzisiejszych czasach. To jest autentyczna groza. Groza bijąca od Draculi.

Muzyka Kilara (chyba się nie mylę) jest genialna. Buduje nastrój, potęguje niepewność i strach. Gdy słyszałam muzykę na głośnikach 5.1, ciarki przechodziły mi po plecach. Arcydzieło!!! Kończąc - film ma specyficzny retroklimat i nie każdemu się spodoba. Ale obejrzeć "Draculę" należy, bo długo nikt nie doścignie go w dziedzinie filmowego horroru. Polecam, a wręcz zmuszam do obejrzenia.

+ Aktorstwo
+ Muzyka
+ Reżyseria
+ Nastrój

- Specyficzny retroklimat, który nie musi podobać się każdemu
- Niektórym może wydać się przydługi

Dla mnie 5/5
Dla tych, którym moje minusy będą przeszkadzać 4+/5

_________________




21 maja 2008 2:32:08
Zobacz profil
Post 
Jeśli chodzi o adaptacje Draculi to bardziej cenię sobie tą stworzoną przez Wernera Herzoga z niezapomnianą kreacją Klausa Kinskiego (nie ujmując nic też dobrej kreacji Oldmana), ale klimat Transylwanii wg mnie lepiej oddał Herzog, tak samo mocno cenię pierwszą wampirzą wersje Murnau z Maxem Shreckiem w roli głównej, choć trzeba przyznać, że film Coppolli to również kawał dobrej adaptacji (celowo pominąłem wszelkie wampirze wariacje jak te z wytwórni Hammer czy mniej lubianą przeze mnie kreacje Bela Lgosi w Draculi z 1931 roku wytwórni Uniwersal).


22 maja 2008 12:41:57
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 kwi 2008 22:52:32
Posty: 119
Post 
Cytuj:
Rozczarowanie spowodowane było pojawieniem się wątku romansowego pomiędzy Draculą a Miną.

Adaptacja Coppoli urzekła mnie właśnie tym wątkiem, lekkim odwołaniem do historycznego pierwowzoru. Dracula jest postacią z krwi i kości- nie bezmózgim narkomanem ani emoLestatem (nie lubię tej postaci, dla mnie jest zaprzeczeniem cech wampira). Choć czy ze strony Miny była to miłość czy erotyczna fascynacja- można spekulować. dobre filmy nigdy nie są jednoznaczne.

_________________
To było dawno i nieprawda!


22 maja 2008 13:45:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron