Teraz jest 29 mar 2024 0:15:16




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Kastracja 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lip 2007 19:05:04
Posty: 177
Lokalizacja: SĂŞpopol, Olsztyn
Post 
Ale jednak w Czechach jakoś to funkcjonuje, w takim razie dlaczego nie może funkcjonować u nas? Wiem, że u nas jest trochę większy burdel, ale mimo wszystko uważam, że takie prawo mogłoby sprawnie funkcjonować.... No i to na pewno byłby niezły straszak na niektórych zboczeńców...Uważam, że nawet jakby to uchroniło chociaż jedną kobietę od gwałtu, to uważam, że jest to tego warte.

_________________
Myślenie boli tylko za pierwszym razem...


22 sie 2007 12:54:28
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007 17:00:00
Posty: 49
Lokalizacja: Ukryte Krolestwo
Post 
Kobiete od gwaltu moze uchronic ona sama.. wiem ze moze sie zdarzyc inaczej ale naprawde samoobrona i myslenie o tym co i gdzie sie robi zmniejsza ryzyko zostania ofiara gwaltu.. nie jestem przeciwna kastracji jako formy kary.. a nawet uwazam ja za wskazana w wypadku pedofili.. jestem jednak ostrozna w szafowaniu karami.. poza tym jak juz napisalam wczesniej gwalcicielom kastracja nie przeszkodzi a jedynie zaostrzy brutalnosc z jaka dopuszczaliby sie gwaltu..

_________________
paranoiczna zwolenniczka Zakazanych i Malazanskich Ksiag


22 sie 2007 13:56:40
Zobacz profil
Post 
chesuli przepraszam jeżeli poczułes się urażony . Oczywiście ze te metody są nie do przyjęcia i zdaję sobie sprawę ale chyba pora podjąć inne środki co do tego typu ludzi.


22 sie 2007 13:58:19
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lip 2007 19:05:04
Posty: 177
Lokalizacja: SĂŞpopol, Olsztyn
Post 
Elfinka napisał(a):
Kobiete od gwaltu moze uchronic ona sama.. wiem ze moze sie zdarzyc inaczej ale naprawde samoobrona i myslenie o tym co i gdzie sie robi zmniejsza ryzyko zostania ofiara gwaltu.. nie jestem przeciwna kastracji jako formy kary.. a nawet uwazam ja za wskazana w wypadku pedofili.. jestem jednak ostrozna w szafowaniu karami.. poza tym jak juz napisalam wczesniej gwalcicielom kastracja nie przeszkodzi a jedynie zaostrzy brutalnosc z jaka dopuszczaliby sie gwaltu..

Hmmm....ciekawe czy obroniłabyś się przed mężczyzną mającym 1.90 m wzrostu i 100 kg wagi? No i nie wydaje mi się, żeby wykastrowany gwałciciel potem gwałcił z jeszcze większą brutalnością. W końcu hormony pobudzające popęd płciowy są wytwarzane właśnie w jądrach....
Edit:
Oczywiście też nie jestem za tym, żeby kastrować na prawo i lewo...:P Chodzi mi o to, żeby stosować ten rodzaj kary wobec najgorszych zwyrodnialców którym wina została udowodniona w 100%

_________________
Myślenie boli tylko za pierwszym razem...


22 sie 2007 14:02:00
Zobacz profil
Post 
A co myślicie na temat tego "murzyna" nie pamiętam jak się nazywał ale była afera ,która została bardzo nagłosniona - zarażał on kobiety wirusem HIV Polki jeśli pamiętacie i rzekomo on nie wiedział że jest nosicielem(smiech na sali), jak postąpić z nim??


22 sie 2007 14:05:03
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01
Posty: 887
Lokalizacja: www.eksiazki.org
Post 
Ja tam swojego zdania nie mam. Nie znam się na tym i nie mam zamiaru się wypowiadać. Zwłaszcza że później znowu przeczytam, że bronię zboczeńców i gwałcicieli których powinno się zabić (albo chociaż wykastrować) więc pewnie jestem takim samym zwierzęciem i zboczeńcem jak oni ;) I także nie dotyczą mnie prawa człowieka ;)

Do Pewnych Dwóch Panów ;) Może zorganizujecie jakąś krucjatę przeciw wszelkiemu złu w tym kraju? ;) Zapewne znajdziecie wielu chętnych, którzy myślą podobnie jak wy. Tylko czekać aż znowu nasz kraj będzie przykładem cnót :D


22 sie 2007 14:05:06
Zobacz profil WWW
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post 
Kuba napisał(a):
Hmmm....ciekawe czy obroniłabyś się przed mężczyzną mającym 1.90 m wzrostu i 100 kg wagi?


ale jeśli zachowałaby ostrożność, zmniejszyłaby się drastycznie szansa, że takiego faceta spotka, nie? Ale jeśli teraz nastoletnie k...obiety wracają po nocach upite z dyskotek, poubierane tak, że człowiek nie jest pewien, czy to aby nie jest tylko bielizna, to wiesz... Dużo się mówi o gwałcicielach i w ogóle, nikt nie mówi o tym, że częstokroć kobiety same prowokują (czym oczywiście samego gwałtu nie usprawiedliwiam czy nie umniejszam winy gwałciciela, mówię, że one też nie są do końca czyste).

Kuba napisał(a):
No i nie wydaje mi się, żeby wykastrowany gwałciciel potem gwałcił z jeszcze większą brutalnością. W końcu hormony pobudzające popęd płciowy są wytwarzane właśnie w jądrach....


Mhm, pomyśl... Zgwałciłeś laskę, obcieli Ci za to jaja. To co, nie masz ochoty teraz się na takiej zemścić? W końcu przez nią Ci obcieli... Nie, teraz do niej uderzysz z kwiatkami i przeprosinami, zaprosisz do drogiej restauracji i w ogóle...

------------------ Dodano: 22 Sie 2007 02:08 pm ------------------
DominikWCH napisał(a):
A co myślicie na temat tego "murzyna" nie pamiętam jak się nazywał ale była afera ,która została bardzo nagłosniona - zarażał on kobiety wirusem HIV Polki jeśli pamiętacie i rzekomo on nie wiedział że jest nosicielem(smiech na sali), jak postąpić z nim??


Nijak. To chyba normalne, że posiadanie stałego partnera, co do którego jest się pewnym, że jest 'czysty' oraz stosowanie prezerwatyw zmniejsza ryzyko zarażenia.

Jak Polki chciały spróbować 'czarnego' bez gumki to wiesz... Pochodzi z krajów o podwyższonym stopniu ryzyka, więc należy się przed stosunkiem z takim zastanowić, zabezpieczyć... Mógł najzwyczajniej w świecie przecież nie wiedzieć - kiedy Ty ostatnio robiłeś sobie test na HIV?

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


Ostatnio edytowano 22 sie 2007 14:10:43 przez Mori, łącznie edytowano 1 raz



22 sie 2007 14:09:15
Zobacz profil WWW
Post 
No dobra ale jak pózniej wyszło na jaw ten koleś nie oszukał tylko kobiet ale oszukiwał też państwo - wiec jak z nim postąpić?? nie można go zbytnio ukarać bo nazwą Nas rasistami więc co z nim zrobić??


22 sie 2007 14:10:15
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01
Posty: 887
Lokalizacja: www.eksiazki.org
Post 
Dziwne, że za karanie czarnych można zostać rasistą, a za karanie białych już nie. Taki mały paradoks. A niby rasizm to dyskryminacja na przykład ze względu na kolor skóry. Nie wiem w jaki sposób oszukał on państwo, ale zapewne w kodeksie jest adekwatna kara. I Mori ma rację - te kobiety same chciały to z nim zrobić. On chyba żadnej nie zmusił co?


22 sie 2007 14:15:24
Zobacz profil WWW
Post 
Gdyby choć trochę miał szacunku do kobiet i do siebie to by odmówił i powiedział prawdę że jest nosicielem, ale widocznie jego to bawiło i miał w tym swój cel.


22 sie 2007 14:23:20
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01
Posty: 887
Lokalizacja: www.eksiazki.org
Post 
Nie mówię że nie. I zapewne tak było. Ale one też chyba chciały się zabawić i zakosztować egzotyki. I może one też miały w tym swój cel? :P Tak więc nie tylko należy osądzać sprawdzę, ale przyjrzeć się "ofiarom".


22 sie 2007 14:44:02
Zobacz profil WWW
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46
Posty: 656
Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
Post 
Jeśli chodzi o tego Pana od HIV, to ponoć wiedział. Ponieważ wiedział, to powinna być kara - taka jak jest przewidziana za to w kodeksie karnym. A jest ona niemała - oczywiście mówię tu o górnym zagrożeniu karą.
Zgodnie z 161. § 1. Kto, wiedząc, że jest zarażony wirusem HIV, naraża bezpośrednio inną osobę na takie zarażenie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Zgodnie z Art. 156.
§ 1. Kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci:
1) pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia,
2) innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.


Można zatem uznać, że jeżeli choćby jedna osoba zachorowała - a tak się podobno stało - to mamy do czynienia ze zbiegiem przestępstw z art. 161 i 156, a zatem górna granica zagrożenia to 10 lat pozbawienia wolności, a jeżeli któraś z zarażonych osób umrze, to do lat 12.
W dzisiejszych czasach jest to naprawdę niemało. Poza tym nie znamy wszystkich okoliczności sprawy - poza doniesieniami medialnymi, które zazwyczaj są dość mocno nieprawdziwe, choćby dlatego, że dziennikarze nie wszystko wiedzą i nie wszystko prawidłowo interpretują.

Takie kwestie wymagają bardzo dokładnego wyjaśnienia i oceny. Dlaczego? Bo można popełnić duży błąd. Dlatego istnieją instancje sądowe, bo sądy też się mylą (zawsze się myliły i zawsze będą się mylić, tak to już jest).

A na koniec pytanie, jak postąpić z osobą chorą na żółtaczkę np. typu C, która zaraziła inną osobę np. w trakcie aktu płciowego? Dla znaczącego odsetka ludzi taka choroba to nieodwołalny wyrok śmierci - bo nie umiemy jej leczyć. Zgodnie z literalnie pojmowanym prawem - patrz wyżej paragraf 2 art. 156 - trzeba zamknąć taką osobę, nawet jak nie wiedziała o swojej chorobie. A w Polsce mamy stosunkowo dużo nieświadomych nosicieli wirusa typu C

Chesuli

_________________
Pozdrawiam,
Chesuli

Cytuj:
Kobiety nie można zmienić.
Można zmienić kobietę, ale to nic... nie zmieni.


22 sie 2007 15:05:16
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post 
Dlatego, na litość boską, stosuje się gumki. Wiedział czy nie wiedział - inna kwestia. One spały z nieznajomym, nie stosowały zabezpieczeń - były więc świadome ryzyka, które podjęły.

Nocleg w akademiku... 20 zł
Paczka Durexów......... 6,99 zł
Posmakowanie "czarnego" i złapanie HIVa... bezcenne

Są rzeczy, które kupić można. By dostać resztę wystarczy być blondynką.

BTW. On by dożył tych 12 lat w więzieniu? I co z leczeniem, chemioterapią i innymi takimi (nie wiem, takie się zdaje się stosuje przy raku, to może przy HIVie też?)? Nie zamienia się mu wtedy kary na pobyt w jakimś szpitalu?

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


22 sie 2007 19:53:40
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007 17:00:00
Posty: 49
Lokalizacja: Ukryte Krolestwo
Post 
no wlasnie.. ciekawe jak to jest z izolowaniem w wiezieniu i niesieniem pomocy medycznej dla nosicieli.. a hiv'owiec lyka seryjnie drogie leki.. i choc nie stosuje sie chemioterapii to jednak..

_________________
paranoiczna zwolenniczka Zakazanych i Malazanskich Ksiag


22 sie 2007 21:27:08
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46
Posty: 656
Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
Post 
Witam,
Co do leczenia, to trzeba by dokładnie sprawdzić, czy wszystkie najnowsze sposoby leczenia są w Polsce refundowane. Jak znam życie to penie nie. Z tego co wiem, to chemioterapii - jako takiej - przy AIDS się nie stosuje.
Co do przeżycia 12 lat - to jak najbardziej jest to możliwe. Jak wynika z epirii, pełnoobjawowy AIDS nie rozwija się u wszystkich nosicieli wirusa HIV. Poza tym - jest to zmienność osobnicza - okres rozwoju choroby (nawet bez leczenia) jest bardzo różny u różnych ludzi. Dlatego zresztą tak długi trwało, aż wyodrębniono AIDS jako odrębną jednostkę chorobową.

Chesuli

PS
CO do oceny postawy "kobitek" - to zgadzam się, że postępowały bardzo "niefrasobliwie", co jest o tyle dziwne, że przecież to, przynajmniej teoretycznie, ajo studentki i doktorantki, były osoby o wyższej niż przeciętnie wiedzy i kulturze, a nie jakieś małolaty z klubu [bez urazy dla "małolat:-). ]

Ch.

_________________
Pozdrawiam,
Chesuli

Cytuj:
Kobiety nie można zmienić.
Można zmienić kobietę, ale to nic... nie zmieni.


23 sie 2007 10:21:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: