To komiks M.Satrapi , kobiety urodzonej i wychowanej w Iranie , obecnie obywatelki Francji. Opowiada ona historię swojego dzieciństwa, okresu dojrzewania na tle burzliwych przemian polityczno-religijnych w Iranie.

Ktoś z Was miał okazję czytać? Co sądzicie o "Persepolis"?

Edit by Obi: Skoro zaczynasz dyskusję, to napisz coś od siebie. Ostrzeżenie.

Szczęśliwym zbiegiem okoliczności zostałem posiadaczem komiksu "Persepolis". Podobnie jak widziany przeze mnie wcześniej film oceniam go bardzo dobrze. Mimo iż bohaterka opowiada o strasznym procesie niszczenia jej kraju czytelnik raczej się wzrusza niż wpada w depresję. Dystans autorki do samej siebie podczas przedstawiania swoich burzliwych losów i jej przemyśleń z tamtego czasu łagodzą koszmary czasów wojny, religijnego fanatyzmu. Byłem mile zaskoczony gdy okazało się , że wersja filmowa nie jest zbyt mocno okrojona w stosunku do swojego komiksowego pierwowzoru.

Komiks przeczytałam z zachwytem złożyła się na to grafika, oraz sposób narracji - historii rewolucji religijnej w Iranie oczami małej dojrzewającej dziewczynki. Najbardziej zachwyciła mnie postać Babci - płatki jaśminu w biustonoszu , która w moim odczuciu stanowi drogowskaz i przypomniała mi moją własna Babcie z zawsze otwartymi ramionami i mądrym słowem.
Co do filmowej ekranizacji to stanowiła ona dopełnienie historii opowiedzianej w Persepolis, tym bardziej, że film przedstawiał dwie części komiksowej opowieści: dzieciństwo i dorosłość Marine. Gorąco polecam, w przystępnej formie można przeczytać o wielkim dramacie...