Witam

Dzisiaj wpadłem na pomysł, że przydałby mi się czytnik ebooków. Przeszukałem Allegro potem zacząłem szukać konkretnych nazw czytników i tak trafiłem na to forum, lepszego chyba nie ma . Na początku trafiłem na taki model http://allegro.pl/tablet-leader-tab-r70 ... 66208.html i ogólnie wszystko by mi się w nim podobało. Może poza krótkim czasem trzymania baterii i tym, że czytnik ten ma mało opinii i może nie być zbyt pewny. Potem znalazłem ten model Kindle 3G wifi 6 cali i ku niemu bym się kierował. Jednak głównym jego zastosowaniem mają być książki pdf i po przeczytaniu opinii na forum mam wątpliwości czy się do tego nadaje, a zakup wersji z większym ekranem nie wchodzi w grę. Biorąc pod uwagę mój budżet na tel cel to około 500 zł.
Chciałbym się przekonać na własne oczy jakby wyglądała na tym czytniku książka z linku http://pdf.helion.pl/hfsql/hfsql-4.pdf . Może znalazłby się jakiś miły posiadacz tego czytnika, który by rozwiał moje wątpliwości.

Pozdrawiam

Na pierwszy rzut oka chciałem powiedzieć, że masz duży rozstrzał w wyborze urządzenia.
Wklejasz linki do tableta z ekranem LCD i porównujesz go z kindle, moim zdaniem to zupełnie inna półka...

Poczytaj sobie o e-papierze, w który wyposażony jest kindle i jego różnicy w stosunku do ekranu LCD.
Zupełnie inne podejście do wyświetlania treści. Co za tym idzie inne aplikacje. Na tablecie widzę androida, więc pdf będzie się otwierał normalnie jak na komputerze (będzie się skalował). Na czytniku jest inaczej. Wszystko zależy w jakich wymiarach jest pdf i czy tekstowy (można konwertować), czy graficzny.


Jak już będziesz wiedział czego chcesz, to można pogłębiać temat

Właśnie - masz rację - LCD to nie tyle inna półka co zupełnie inny wyświetlacz. Do czytania książek potrzebny pasywny, czyli taki który nie świeci po oczach, czyli e-ink (e-papier) !

A co do Kindle to cena atrakcyjna, jednak nie potrafi skalować PDF-ów, a wiele innych czytników z e-ink to potrafi bardzo ładnie. Bardzo dobrą funkcję "reflow" mają choćby czytniki Prestigio z serii PER3X62, czy oczywiście Onyx BOOX.
Jednak cena takiego to już nie 450 zł jak za Kindle, ale okolice 600-700 zł, lub więcej...

problem w tym, że akurat ta książka jest tak "przyjazna dla mózgu", że nijak nie będzie dało się jej skonwertować, czy zrobić "reflow".

Racja - teraz dopiero to zobaczyłem
Tutaj nic nie pomoże - chyba, że duży czytnik 9-calowy...

Dziękuję za pomoc. Skoro tylko 9 calowy lub większy czytnik da sobie radę z tego typu książkami to na jakiś czas odpuszczam ten temat Pozdrawiam