Teraz jest 23 kwi 2024 22:48:14




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Indeks Ksiąg Zakazanych 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 16 mar 2008 13:16:57
Posty: 60
Lokalizacja: ToruĂą
Post Indeks Ksiąg Zakazanych
kiedy rozpoczęła się reformacja i epoka Odrodzenia, Kościół Rzymskokatolicki zaczął być silnie krytykowany przez różnych pisarzy (ich dzieła były coraz bardziej dostępne i rozpowszechniane dzięki wynalezieniu druku). W roku 1555 Giovanni Pietro Caraffa został papieżem Pawłem IV i natychmiast polecił sporządzić wykaz książek, których nie można czytać, posiadać i rozpowszechniać. I tak w roku 1559 powstał pierwszy indeks ksiąg zakazanych. Zniesiony został dopiero 14 VI 1966 roku przez papieża Pawła VI. Na owym indeksie znajdowały się tak popularne osoby jak Francis Bacon, Daniel Defoe, Victor Hugo, Adam Mickiewicz czy Emil Zola.
Mimo iż indeks już nie obowiązuje, Kościół ma prawo wskazywać nam dzieła szkodliwe. Nie wiąże się to oczywiście już z nałożeniem jakichkolwiek sankcji na autora czy czytelnika. Co sądzicie o tym indeksie? Czy są książki, które bez wahania umieścilibyście na takiej liście, czy też uważacie że nikt nie ma prawa decydować za nas co mamy zamiar przeczytać? Chętnie przeczytam różne zdania na ten temat.
Ja osobiście uważam, że to co czytamy jest tylko i wyłącznie naszą sprawą. Moim zdaniem nie można powiedzieć że ta książka jest zła, przekazuje złe wartości i najlepiej ją spalić. Wszystko zależy od czytelnika. Weźmy chociażby Mein Kampf - dla niektórych to swego rodzaju "biblia" ale też dla wielu innych czytelników jest to swego rodzaju świadectwo o złym człowieku, o ogromie zła jakie wniosła II Wojna Światowa. Tyle różnych odczuć, ilu czytelników.

_________________
Rickabacka

Czekam, kiedy w końcu czas zacznie odmierzać sie w Anno Homini. Kiedy przestaniemy produkować mordercze zabawki - plastikowe karabiny, drewniane miecze. Czy nikt nie widzi że plastikowym pistoletem można wyrządzić więcej krzywdy niż bronią na ostrą amunicję? Można zabić człowieka w sobie...


17 kwi 2008 11:14:38
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 12:39:50
Posty: 32
Post 
Niby nie ma indeksu ale czasami się zdarza, że ksiądz z ambony mówi wiernym czego nie powinni czytać lub jakich filmów oglądać. Ostatnia afera dotyczyła "Kodu Leonarda da Vinci" D.Browna. Kościół katolicki został tam przedstawiony w bardzo nieciekawy sposób i większość księży była zbulwersowana. Z tego co się orientuję nie bardzo obchodziło ich że to fikcja literacka i gdybanie a bardziej oburzył fakt, że ktoś ośmielił się "zaatakować" kościół.
Kilka lat temu podobnie reagowali na film "Ksiądz" opowiadającym o homoseksualnym wikarym. Wtedy organizowane były przed kinami demonstracje "moherowych beretów". Generalnie czasami słuchając kościelnych hierarchów mam wrażenie, że jesteśmy państwem wyznaniowym:(
Osobiście nie jestem za jakąkolwiek cenzurą. Jeżeli jakaś książka lub film zostały legalnie wypuszczone na rynek to każdy pełnoletni obywatel powinien mieć możliwość zapoznania się z nią. Poza tym często się zdarza, że taki szum tylko pomaga zwiększyć sprzedaż.


17 kwi 2008 11:37:39
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 lut 2008 23:46:19
Posty: 107
Lokalizacja: z wykopalisk
Post 
W dzisiejszych czasach nawet gdyby ktoś chciał, to wprowadzenie takiej cenzury jest niemożliwe. Za dużo kanałów informacyjnych, zbyt łatwy dostęp do informacji. Kto będzie chciał, to przeczyta. Zresztą, tak jak napisał Riverd, oburzenie, zakazywanie to najlepsza reklama. W końcu owoc zakazany najlepiej smakuje. Najlepszym przykładem, jak z kiepskiej książki zrobić bestseller, jest właśnie słynny "Kod" Browna. Wystarczy w kampanii marketingowej cały czas podkreślać, że książka jest obrazoburcza, "wyklęta" przez Kościół itd. Środowisko chrześcijańskie protestuje (tak dla zasady, w większości nawet nie przeczytawszy książki), a czytelnicy biegną do księgarni. Swoją drogą środowiska religijne (nie tylko chrześcijańskie) są strasznie nietolerancyjne, obrażalskie i przewrażliwione na swoim punkcie. :roll:

Jeśli chodzi o samą zasadność wprowadzania jakichś zakazów, to mamy podobno wolność słowa, więc niech każdy sobie pisze, co chce i czyta, co chce. Jeśli wiem, że jakaś książka może obrazić moje uczucia religijne, czy jakiekolwiek inne, to po prostu jej nie czytam. Proste.
Pewnie, że książki mogą w pewien sposób wpływać na światopogląd, ale zakładam, że każdy przeciętnie inteligentny człowiek potrafi odróżnić prawdę od fikcji i myśleć na tyle samodzielnie, żeby nie poddawać się bezkrytycznie opiniom autora. Pewnie, że znajdą się jednostki, które tego nie potrafią, ale gdybyśmy to nimi mieli się kierować, to trzeba by zakazać właściwie wszystkiego. Nie mamy przecież gwarancji, że jakiś świr po przeczytaniu kilku kryminałów nie pójdzie zaszlachtować sąsiadów, albo nie powiesi się na lampie, bo tak zrobił bohater ulubionego romansu. Może więc w ogóle zakazać czytania książek, oglądania telewizji, grania w gry komputerowe, grzebania w internecie itd? Jaki świat byłby wtedy "piękny";)


17 kwi 2008 12:12:35
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 mar 2008 12:56:50
Posty: 55
Post 
Co do Index librorum prohibitorum to okazało się, że znalezienie się na nim pomogło wielu książką przetrwać do dziś dnia. I jakiekolwiek zakazy również współcześnie działają tak samo jak kiedyś. Najlepiej smakuje zakazany owoc. Tak samo było zapewne z drugim obiegiem w Polsce przed 1989. Z najnowszych spraw doskonale wiemy, że akcja zakazu "Kodu Leonarda da Vinci" spowodowała tylko wzrost zainteresowania tą publikacją. Tak samo było z "Harym Cioterem". I dlatego uważam, że zakazywanie czegoś działa wręcz jak reklama zachęcająca do przeczytania - coś musi w tym być skoro zabraniają - zobaczymy. Dodatkowo wydaje mi się, że w obecnych czasach nie ma możliwości odcięcia dostępu od informacji. Np wspomnianą powyżej "Mein Kampf" zapewne można bez problemu w polskim tłumaczeniu ściągnąć z internetu (ja nie szukałam ale znam osoby, które posiadają właśnie z neta).

Po prostu skoro w wieku XVI nie potrafiono dopilnować kontroli nad nieczytaniem pewnych książek (czego chyba może być przykładem "De revolutionibus orbium coelestium" Kopernika wycofane z indeksu w 1835 roku) to wydaje mi się, że obecnie tym bardziej to nie wypali.

----- edit -----
chyba zdublowałam opinię Misriya - przepraszam - spowodowane to było długim redagowaniem mojej wypowiedzi
no ale w sumie to jak widać zgadzam się z przedmówczynią

_________________
Run to the bedroom, in the suitcase on the left
You'll find my favourite axe
Don't look so frightened
This is just a passing phase
One of my bad days


One of my Turns - Pink Floyd


17 kwi 2008 12:24:48
Zobacz profil
Post 
uważam, że kościół już nigdy nie powinien tworzyć takiego upiorka jak Indeks Ksiąg Zakazanych. Nie ma prawa mowić ludziom co mogą czytać a co nie - to byłoby po prostu ukrywanie części rzeczywistości. Niestety polscy "hierarchowie" tkwią gdzieś w wieku XVII i obawiam się, ze nie rozumią, że świat skoczył do przodu.


22 kwi 2008 14:29:00
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17
Posty: 379
Lokalizacja: UK
Post 
zgadzam się z przedmówcami, że w dzisiejszym świecie zakaz to najlepsza reklama - wystarczy napisac coś, co obrazi kogoś i ten ktoś już zrobi rekamę :P

najśmieszniejsze, że kościół zakazywał czytania Biblii i gdyby zapytac katolika w 19 wieku o Biblię to by powiedział, że to książka protestancka :P

_________________
:-P


22 kwi 2008 14:48:55
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 25 kwi 2008 12:06:31
Posty: 20
Post 
Mnie najbardziej szokuje postępowanie kościoła przy wojnach husyckich gdzie głównym oficjalnym powodem było odprawianie liturgii w języku narodowym. Coś co dziś jest praktykowane prawie na całym świecie :/ Co do książek zakazanych mnie najbardziej podobał sie ich opis w Imie Róży polecam wszystkim Film i książkę. Daje dużo do myślenia ...


27 kwi 2008 14:20:01
Zobacz profil
Post 
oj nie tylko kościół zakazywał czytania pewnych pozycji, bywały szkoły w których zabraniano czytania obecnie sztandarowych utworów, niestety nie jestem w stanie przypomnieć sobie ich tytułów.. Oliver Twist może posłużyć za przykład;) więc nie tylko owy indeks ksiąg zakazanych ograniczał (teoretycznie) dostęp do książek. teoretycznie, bo wiadomo, to co zakazane kusi najbardziej ;)


21 maja 2008 19:26:01
Post 
Obecnie Kongregacja Nauki Wiary, powstała w miejsce dawnego Świętego Oficjum, może wskazywać dzieła szkodliwe dla wiary lub moralności, jednak potępienie przez nią jakiejś pozycji nie wiąże się z nałożeniem sankcji kościelnych na autora lub czytelników.

Swoje kryteria i negatywne rekomendacje dla niektórych pozycji mogą wydawać także krajowe Konferencje Episkopatu czy poszczególni biskupi. Przykładem w Polce jest stanowisko Episkopatu wobec książki Kod Leonarda da Vinci. Jednak ostatnio wyniknła pewna sprawa w szkole siostr urszulanek w rybniku. mianowicie zabronily one wypozyczac kilku tytułów: m.in Kod leonarda... ; pachnidlo. Ot takie zacofanie koscielne, jak widac wciąż istnieje, a dzieki temu wzrasta reklama dla pozycji "zakazanych"


21 maja 2008 22:32:58
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 kwi 2008 22:52:32
Posty: 119
Post 
Dlaczego zacofanie?
Skoro recenzent z Koziej Wólki może wyrazić swoją opinię o książce, dlaczego zabraniamy tego biskupom? Przecież tych książek nikt nie pali na stosie, nie konfiskuje, nawet nie musisz się do nich stosować. Ba, nawet dyskusję można podjąć, jednak niestety jest to ponad siły większości domorosłych krytyków.

_________________
To było dawno i nieprawda!


22 maja 2008 11:55:33
Zobacz profil
Post 
Indeks Ksiąg zakazanych:-) dla ciekawostki chciałam wspomniec że Kościół w swoich czasach umieścił na liście ksiąg zakazanych "Biblie";-) czyż to nie jest smieszne. Wyjasniam, dlaczego Biblia znalazła sie na liście ksiąg zakazanych. Otórz w czasaach średniowiecza Biblia byla dostępna tylko i wyłącznie dla osób duchownych , tylko one mogły interpretować Słowo Boże, w xv wieku, gdy wynaleziono druk, Pismo Swięte stało się pozycją ogólnie dostępna...co powodowało że wiele osób świeckich zaczęło interpretować słowo Boże według swoich kryterów. Kościół chcąc uniknąc herezji umieścił Biblie na liście ksiąg zakazanych.


22 maja 2008 14:34:59
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 kwi 2008 22:52:32
Posty: 119
Post 
Nie całą Biblię a narodowe tłumaczenia- oficjalnie obowiązywał łaciński przekład św. Hieronima (tzw. Wulgata). Uważano, że tłumaczenie spowoduje nieścisłości.

_________________
To było dawno i nieprawda!


22 maja 2008 19:46:56
Zobacz profil
Post 
dzieki za poprawke:-)


23 maja 2008 14:56:24
Post 
Według mnie nikt nie ma prawa zakazywać czytania jakiś książek. A poza tym wiecie jak to jest "zakazany owoc lepiej smakuje" :-)

edit by muaddib2: Ale pewnych reguł przestrzegać jednak trzeba. +1OST za spam.


23 maja 2008 15:32:30
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17
Posty: 379
Lokalizacja: UK
Post 
Zakazywanie miało sens, kiedy kościół kontrolował produkcję książek. Łatwo się to kontrolowało w czasach gdy książki się przepisywało. Ale w momencie powstaniania pierwszej drukarni w Europie bezpowrotnie stracono możliwość cenzury. Pytanie dlaczego protestantyzm tak się rozszerzył akurat w tamtym czasie, przecież kościołowi katolickiemu nigdy nie brakowało przeciwników. Odpowiedź jest prosta, bo wynaleziono druk i można było dość szybko i tanio produkować książki. Warto wspomnieć chociażby o arianach w Polsce, którzy mimo, że byli jedną z najmniejszych i najbiedniejszych religii produkowali tyle publikacji, że zalewali tym nie tylko Polskę ale i okoliczne kraje.

Dziś mamy internet, a takie państwa jak Chiny próbują cenzury internetu. Czy to się uda... :P

Zerknąłem sobie do wiki
http://pl.wikipedia.org/wiki/Indeks_ksi ... zakazanych
jest tam spis niektórych zakazanych autorów:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Indeks_ksi ... tor.C3.B3w
wiem, za co Kopernik się tam dostał, ale zdziwiło mnie nazwisko Mickiewicza
czy ktoś wie, co biedak zrobił, że podpadł ??


23 maja 2008 16:00:01
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: